|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
WHPmt
Zbieracz autografów
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pią 19:28, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zdaje się, że w Kanadzie '06 Ralf cofał. I w Malezji '03 Fisichella (chyba) właśnie na starcie, ale tam to ogólnie cyrki były. Tylko, że podobno wrzucenie biegu wstecznego trwa nawet kilka sekund. Może bał się, że nie zdąży?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Pią 19:38, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
| Sue napisał: | | Dlatego powinien dostać karę, bo jednak sporą przewagę mu to dało. |
Dla mnie to dziwne, że nie zauważyli, tyle kamer, ludzi wokół. Nawet żaden kierowca tego nie zauważył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 20:12, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepsze jest to że stoi przy starcie pełno marshalli xD Spodziewałabym się braku reakcji w Chinach, Bahrajnie, Malezji czy tam Singapurze, ale Belgii? totalne nieporozumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Sob 0:40, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kilka dni temu zauważyłem ten film na YT i się nad tym zastanawiałem... Uważam, że Felipe popełnił błąd, jednakże jeszcze większy błąd popełniły komputery i sędziowie za co (moim zdaniem) kierowcy nie należy karać. Sądzę, że nie można kogoś karać tylko za to, że pokazał, iż niektórzy też popełniają błędy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amelka
Fotograf na paddocku
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krapkowice
|
| Wysłany: Sob 14:41, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie, to jest aż dziwne, że tyle sprzętu, ludzi i elektroniki i nikt tego nie zauważył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Czw 21:07, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Massa siedzi zbyt nisko w kokpicie, by dostrzec linie na starcie
| Cytat: | Felipe Massa powiedział dzisiaj dziennikarzom na torze Monza, że jego nieprawidłowe ustawienie się na starcie do Grand Prix Belgii było spowodowane tym, iż jego pozycja w kokpicie nie zapewnia mu wystarczającego pola widzenia.
FIA przyznała niedawno, że kierowca Ferrari istotnie przestrzelił swoje pole startowe na torze Spa-Francorchamps, co w przypadku wykrycia w porę skończyłoby się przyznaniem kary przejazdu przez aleję serwisową. Jednakże dotychczasowe metody wykrywania takich przypadków zawiodły w Belgii i dopiero nagranie wideo z trybun wykazało bezsprzecznie, że Massa źle się ustawił i to o ponad metr.
„Jestem być może najniższym kierowcą w samochodzie, siedzę bardzo nisko w kokpicie i może gdybym był trochę wyżej, to miałbym większe pole widzenia” – wyjaśnił Massa. „Z pewnością nie mogłem zbyt dobrze zobaczyć linii, więc stanąłem trochę za daleko i to wszystko”.
FIA wszczęła już dochodzenie, dlaczego dyrekcja wyścigu nie otrzymała w Belgii sygnału od porządkowych i systemu elektronicznego na prostej startowej o złym ustawieniu na starcie jednego z samochodów. |
[f1wm.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 15:24, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Massa dementuje, że będzie kierowcą "numer 2" Ferrari na stałe
Felipe Massa odrzucił sugestie, że jego nowa rola bycia pomocnikiem w Ferrari będzie stała.
Pomimo że miał być traktowany jednakowo z Fernando Alonso, Brazylijczyk dostał polecenie zespołowe, aby przepuścić Hiszpana podczas GP Niemiec, gdy Massa prowadził, a teraz otwarcie ma pomagać Fernando w walce o tytuł.
Brazylijski kierowca powiedział jednak niemieckiemu magazynowi 'Sport Bild', że "na pewno nie jestem drugim Rubensem Barrichello w Ferrari."
"Jeśli tak się stanie, przestanę jeździć" - powiedział 29-letni Massa.
"Nie będę się ścigał rywalizując o drugie miejsce" - utrzymuje.
Powiedział, że jego problemy w 2010 roku są związane z oponami.
"Fernando jest bardzo dobry, zdecydowanie. Ale nie jest lepszy od moich pozostałych partnerów zespołowych" - powiedział Brazylijczyk, który od 2006 roku pracował w Ferrari z Michaelem Schumacherem a potem z Kimim Raikkonenem.
"Po prostu nie byłem tak dobry jak zazwyczaj" - dodał wicemistrz świata z 2008 roku, który omal nie zginął rok temu po strasznym wypadku w kwalifikacjach na Węgrzech.
"Miałem duży problem z oponami" - wyjaśnił. - "Dla mojego stylu jazdy, nawet miękka opona jest za twarda. Jestem pewien, że wielu innych kierowców też ma takie same problemy."
"Nie sądzę, że Michael zapomniał jak się jeździ."
Jednakże Massa nie chce już wracać do tego co się stało na Hockenheim.
"Na pewno byłem niesamowicie zawiedziony" - powiedział Massa.
A w pozostałych do zakończenia tego sezonu wyścigach jego rola jest oczywista.
"Jeśli prowadzę przed innymi kierowcami, ale za Fernando, więc mogę odbierać punkty jego rywalom, to jest oczywiście dobre dla Fernando" - powiedział Massa.
"To jest to co będę próbował robić" - ujawnił.
Massa zaprzeczył, że zgodził się pełnić rolę pomocnika, ponieważ pojawiły się plotki, iż Ferrari może go zwolnić po zakończeniu sezonu.
"Nie. Posiadam wystarczające doświadczenie z tymi plotkami, by być zrelaksowanym" - powiedział Massa. |
f1ultra.pl
Niech on przestanie pieprzyć, bo już zaczynam tracić do niego szacunek  Jest już kierowcą numer 2 i tak zostanie dopóki Alonso będzie w Ferrari, wie o tym doskonale, ale skoro traktuje samą jazdę w Ferrari jako prestiżowe, i nie chce stamtąd odchodzić... to mógłby się do tego przyznać bo się ośmiesza.
Jeszcze ten tekst, że może dla Alonso zbierać punkty... czy Santander mu płaci za takie wypowiedzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Śro 15:48, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Santander płaci za wszytko 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 22:37, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Sekretne życie Felipe Massy
Pytanie: Czy jesteś typem faceta, który zawsze ma plan B?
F.M.: "Czasami. Zawsze staram się wykonać prawidłowo swoje zadania, wtedy jest walka wewnątrz mnie - trochę diabła, trochę anioła. Ale tylko czasami!"
P: Poza prowadzeniem bolidu Formuły 1, co daje ci największą frajdę?
F.M.: "Praca kierowcy wyścigowego jest zajęciem tak bardzo zajmującym i tak różnorodnym, że już sama w sobie dostarcza nam dużo frajdy. Jeżeli chodzi o hobby, to jest nim piłka nożna, lubię grać. Jeżeli byście mnie spytali co wolę, to oczywiście wyścigi, ale tuż za nimi jest piłka."
P: Kogo najbardziej wypatrujesz, gdy zjawisz się w czwartek na padoku?
F.M.: "W padoku czeka tak wielu przyjaciół i jest to bardzo miłe. Ale również nowych poprawek w samochodzie, to jest coś czego się wręcz żąda każdego dnia."
P: Z kim najbardziej chciałbyś się spotkać?
F.M.: "Spotkałem już tak wielu wyśmienitych ludzi, że jestem zaspokojony."
P: Który z filmów sprawia, że płaczesz?
F.M.: "Żaden. Ostatnio płakałem po przeczytaniu książki Erica Claptona, w której pisał o stracie syna. Eric jest moim dobrym przyjacielem. Czytanie tego fragmentu książki było wstrząsające. Jeżeli chodzi o filmy to moim ulubionym serialem jest "24 godziny"."
P: Czego się boisz?
F.M.: "Boję się wysokości, nie w samolotach, ale gdy wejdę gdzieś wysoko i spojrzę w dół to ogarnia mnie przerażenie. Nigdy nie zmusicie mnie do skoku na bungee."
P: Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
F.M.: "Autobiografię Erica Claptona - "My Life"."
P: W jaki sposób się relaksujesz?
F.M.: "Zostaję w domu i nic nie robię. Może oglądanie telewizji, ale raczej nie robienie niczego jest najlepszym sposobem na relaks."
P: Wymień 5 rzeczy, których nie cierpisz?
F.M.: "Nie wiem czy uda mi się aż pięć. Ludzi, którzy kłamią. Zwierząt z wieloma nogami i groźnych zwierząt, podróżowania w dzień, gdyż w nocy od razu zasypiam."
P: Czy kiedykolwiek farbowałeś włosy?
F.M.: "Zrobiłem to gdy byłem młodszy, były trochę jaśniejsze, ale nie wyglądały najlepiej i dlatego nie podjąłem kolejnej próby."
P: Czy masz tatuaże lub kolczyki?
F.M.: "Kolczyki nie. Tatuaże? Może kiedyś. Mimo że mam dopiero 29 lat to czuję, że jestem już za stary na tatuaże, ale lubię je."
P: Co mówili o tobie nauczyciele w szkole?
F.M.: "Byłem dobrym chłopakiem, ale bywałem też okropny. Nie byłem dobrze zorganizowany i ciągle żartowałem. Siedziałem zawsze z tyłu, nigdy w pierwszej ławce. Taki trochę urwis."
P: Kim był twój bohater z dzieciństwa?
F.M.: "Kiedy byłem dzieciakiem to był to mój tata, potem Pele."
P: Czy masz jakieś grzeszne przyjemności?
F.M.: "Na pewno mam, ale teraz nie mogę sobie o żadnej przypomnieć. [śmiech]"
P: Czy kolekcjonujesz cokolwiek?
F.M.: "Wiele rzeczy. Uwielbiam zegarki - mam ich około 50."
P: Czego brakuje ci poza domem?
F.M.: "Rodziny i syna. Często mi towarzyszą, ale gdy ich nie ma to bardzo za nimi tęsknię."
P: Jaki był twój najgorszy zakup?
F.M.: "Nie mogę sobie przypomnieć, czyli jednak nie był taki najgorszy."
P: Jaką kawę lubisz?
F.M.: "Bardzo włoska - mała, mocna."
P: Jaki jest twój idealny niewyścigowy niedzielny poranek?
F.M.: "Spanie."
P: Jaki był twój pierwszy samochód?
F.M.: "Kiedy miałem sześć lat miałem motocykl crossowy. Był fantastyczny, ale chyba nie dla mojej mamy, ponieważ szalałem na punkcie tej maszyny. Pewnego razu miałem aż 35 siniaków na ciele, widać, że nie byłem łatwym dzieckiem."
P: Jaki był twój najbardziej zawstydzający błąd?
F.M.: "Pamiętam to doskonale - pewnego razu zakradliśmy się do szkoły i zablokowaliśmy drzwi. Następnego dnia wszyscy musieli czekać na zewnątrz. W efekcie byłem zawieszony na kilka dni."
P: Jakie danie jest twoim popisowym?
F.M.: "Nie jestem dobrym kucharzem, powiedziałbym, że makaron, bo jest bardzo łatwy."
P: Kiedy ostatnio byłeś naprawdę zdenerwowany?
F.M.: "Nie mogę powiedzieć." |
f1ultra.pl
Ostatnie pytanie... niech zgadnę, GP Niemiec? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Amelka
Fotograf na paddocku
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krapkowice
|
| Wysłany: Wto 22:43, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak
Pytanie trzecie od końca... to miał być najbardziej zawstydzający błąd, a nie najlepsze momenty brojenia z kolegami! Świetny pomysł, aczkolwiek trochę szczeniacki, ma przynajmniej co wspominać
Makaron... nawet to udało mi się rozgotować, chociaż nabrałam już minimum doświadczenia, to i tak pewnie moje zdolności kulinarne są podobne do tych zdolności Felipe xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amelka dnia Wto 22:44, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
