Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tonio Liuzzi

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> HRT F1 Team / Vitantonio Liuzzi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:10, 04 Wrz 2009    Temat postu: Tonio Liuzzi

Rozmowy o Vitantonio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:53, 22 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
Tonio Liuzzi w obronie swojej... kierownicy. Czyli w pogoni za złodziejem!

Jednym z pierwszych zadań, przed którymi stanął Vitantonio Liuzzi, po tym jak rozbił się podczas deszczowych kwalifikacji na Interlagos, było... wyrwanie z rąk porządkowego kierownicy.

Tak, to nie pomyłka: po tym jak kierowca Force India wreszcie wydostał się ze swojego rozbitego auta, chciał umieścić kierownicę na swoim miejscu, jednak bezczelny porządkowy "skradł" jego własność.

"Złodziejaszek" nie nacieszył się jednak długo swoją zdobyczą, gdyż Tonio jak na prawdziwego kierowcę i mężczyznę przystało odebrał od niesfornego porządkowego, świeżo nabytą i bardzo cenną pamiątkę.

Niemiecki magazyn "Auto Motor und Sport" wycenił taką kierownicę, - z elektronicznym wyświetlaczem, licznymi guziczkami, czy też kontrolkami, - na 30 tysięcy euro.

"Zespół powiedział mi: "nieważne co się dzieje, nigdy nie wypuszczaj kierownicy ze swoich rąk'" - powiedział dzielny kierowca.

No cóż, gratulujemy Tonio udanej "akcji ratunkowej".

[F1ultra.pl]

XD XD XD Ubawiłam się przy pisaniu tego po pachy... Very Happy Very Happy Very Happy w dodatku sobie przypomniałam jak Tonio ratował tę kierownicę z łap tego bezczelnego porządkowego Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ineska1987
Znawca F1
Znawca F1


Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inowrocław/Toruń

PostWysłany: Wto 17:07, 22 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
F1: Liuzzi To Stay At Force India, Eyes McLaren Future

"I feel very good with Force India and I have an agreement with them for the whole of 2011," said Liuzzi.

"But my aim and my dream is to race for McLaren, who have always been my favorite team," he added.

formula-one.speedtv.com

Tonio zaczyna przygotowywać grunt pod nogami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 16:22, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Vitantonio Liuzzi jest przekonany, że w przyszłym sezonie pozostanie w składzie Force India.

Włoch posiada kontrakt na kolejny sezon, ale ponieważ radzi sobie zdecydowanie gorzej niż Adrian Sutil (Niemiec zdobył 47 punktów, podczas gdy Liuzzi zaledwie 13), w mediach pojawiły się spekulacje, że może go zastąpić Paul di Resta, który aktualnie jest kierowcą rezerwowym.

Nie mam pojęcia, czy Paul ma zaklepane miejsce w ekipie albo co jest zapisane w jego kontrakcie, ale oznaczałoby to, że Adrian odchodzi, ponieważ ja mam umowę – oświadczył Liuzzi w rozmowie z ESPNF1. – Prawda jest taka, że nie słyszeliśmy z Adrianem od ekipy nic, co wskazywałoby na to, że miałoby się cokolwiek zmienić, więc przyjmuję, że to plotki.

Liuzzi podkreśla, że nie ponosi całkowitej odpowiedzialności za to, że od Sutila dzielą go aż 34 punkty. – Zespół bierze pod uwagę to, że moje rezultaty nie zależały wyłącznie ode mnie, a Vijay Mallya darzy mnie całkowitym zaufaniem – oświadczył Tonio. – Nie martwię się plotkami. Na takim etapie sezonu tego rodzaju informacje to normalka. Naprawdę się nie boję. Zamierzam po prostu dać z siebie wszystko i pomóc ekipy wywalczyć szóste miejsce w mistrzostwach świata konstruktorów.
[f1.pl]


Tak się zastanawiam, czy Tonio rzeczywiście dostaje gorszy sprzęt niż Adrian, czy to tylko taka wymówka? Może nasz naczelny fan Force India mnie oświeci? Nie dostaje od Adriana może takich batów jak Witek od Roberta, ale nie jest tez nowicjuszem. Szczerze mówiąc to liczyłam na di Restę w przyszłym sezonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ForceIndiowy
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:36, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Znaczy to niby ja mam być tym oświecaczem?
Co do gorszego sprzętu to powiem Ci tyle co i Ty zapewne się domyślasz bo moja wiedza też opiera się głównie na domysłach. Na poparcie tej tezy przemawia fakt, że istotnie Adrian jest z zespołem dłużej i już po zeszłorocznych wynikach widać było, że między zawodnikami Force może być różnica w poziomie jazdy na korzyść Sutila. Jednak Liuzzi bardzo mnie zawiódł w tym sezonie, bo nawet ja nie wierzę, żeby Adrian był aż tak dobry (mimo, że sezon ma naprawdę solidny, najlepszy w karierze, praktycznie zero własnych błędów - nie licząc kolizji z De La Rosą na Silver i przestrzelenia zakretu w Kanadzie i Singapurze, ale wszystko to małe błędy, nie to co Tonio, który już w 2 wyścigach i 1 kwalifikacjach się po prostu bezczelnie rozwalił), więc różnica wynika raczej ze słabości Liuziego. W każdym razie o ile Adrian może liczyć na większe wsparcie zespołu, o tyle to, że Liuzzi ma gorsze części wydaje mi się bardzo nieprawdopodobne. Może poprawki są wprowadzane u niego o weekend później, ale nie wierzę żeby jeździł gorszym sprzętem. No powiedz Paulinko: budują najlepszą część jak tylko potrafią i monyują do bolidu Sutila. A potem zamist to samo włożyć do pojazdu Tonia produkują nową część co wiąże się z dodatkowymi kosztami i jeszcze sprawia że mają mniej punktów w konstruktorach??? Bez sensu. Bolidy różnią się tylko ustawieniami, a to już chyba jakaś wina Tonia, ze nie potrafi osiągnąć poziomu Sutila w ustawianiu bolidu (przecież Adrian to nie Alonso czy jakiś inny Barrichello do cholery, czy kto tam jeszcze jest dobry w te klocki).

Biorąc pod uwagę doświadczenie Liuzziego to wynik 13-2 w kwalifikacjach dla Sutila nie różni się od 14-1 w duecie KUB-PET. W wyścigach jest trochę lepiej, ale bardziej w punktach, przy czym głównie dlatego, że Force jest wolniejsze od Renówki i Sutil nie jest w stanie osiągać takich miejsc jak RK.

Ja uważam, że Di Resta może na poziomie Liuzziego może jeździć, ale ogólnie nie mam przekonania do kierowców DTM. Jeśli Schumacher nie odejdzie (a nic na to nie wskazuje) to Sutil zostanie w FI a jego zespołowy kolega... Mogę się kierować tylko osobistą sympatią do Tonia przy wyrażaniu chęci, że to on ma być w zespole, bo tak jak wspomniałem, nie sadzę aby Paul wniósł do zespołu nową jakość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 17:13, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Ja tam nie miałam na myśli, że zespół prowadzi sabotaż, tylko obiło mi się o uszy w zeszłym tygodniu, że Tonio narzekał na swój kanał F, że gorzej działa niż u Adriana. Wczoraj przeczytałam Sekretne życie Tonia, i też powiedział, że kanału F nienawidzi Pamiętam, że debiut w barwach F1 na Monzy rok temu miał bardzo udany, ale samochody tez były akurat na bardzo wysokim poziomie.

Cytat:
Bolidy różnią się tylko ustawieniami, a to już chyba jakaś wina Tonia, ze nie potrafi osiągnąć poziomu Sutila w ustawianiu bolidu
Przyznam się, ze sama sie temu nie przyglądałam, ale czytałam też ostatnio taką opinie, że Tonio to w kwestii technicznej orłem nie jest a bolid f1 to bardziej skomplikowana sprawa niż gokart.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Śro 17:13, 29 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ForceIndiowy
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:31, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Wiesz Paulinko. Po debiucie Tonio na Monzy bardzo poważnie rozważałem czy Sutil nie marnuje potencjału Force. Bo debiut Włocha był naprawdę wyśmienity biorąc pod uwagę ilość paliwa jaką miał na pokładzie to mógł po tankowaniach wyjechać na P3. Niestety, awaria. Ale później było słabiej.
Że kanał F działa gorzej nie wierzę. Co tam może nie działać w ogóle, to nie jest żaden mechanizm. A gdyby kanał się zapchał to nie wierzę że panowie mechanicy nie zauważyli i/lub nie usunęli by tego. Inna sprawa, że Liuzziemu rzeczywiście może przeszkadzac kanał F. Może mu też przeszkadzać zbyt nadsterowny bolid, bo śmiem przypuszczać, że jeśli taki preferuje Adrian to Vijay będzie się właśnie Adriana zdaniem sugerował.
Jakąś wiedzą to Tonio na pewno dysponuję, jednak bolid F3000 był już czymś w miarę skomplikowanym i Tonio potrafił jeździć nim w sposób jeden z najbardziej dominujących w historii tej serii. Źle ustawionym autem by tak nie jeździł. Ale to że w przepisach technicznych FIA dotyczących F1 i serii niższych wiele się od tej pory pozmieniało to inna para kaloszy. Natomiast co by nie mówić jest oczywistą oczywistością, że kierowca F1 to nie kierowca sensu stricto, ustawiać bolid po siebie też musi. Więc w ogóle się nie dziwie, że Vijay bardziej ufa Adrianowi, mimo, że jak dowodzi Diana jest on wyścigowa szczotą. Liczą się wyniki, a tu niestety jest jedna z większych różnic w tym sezonie między kierowcami (chyba większa jest tylko w RF1 - oczywiście różnica procentowa, a nie punktowa).

Na koniec muszę Ci coś napisać, popełniłaś taką fajną literówkę
"Pamiętam, że debiut w barwach F1 na Monzy rok temu miał bardzo udany"
Wiem, że głupia literówka, ale cieszy. Tak jak tłumaczenie ostatnio wypowiedzi bodaj Webbera na wm-ie:
"Ferrari wygląda na szybie"

Przepraszam, nie piszę złośliwie, po prostu ten chochlik mnie rozbawił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 17:38, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Już powinieneś przywyknąć, że literówki i błędy ort. to moja specjalność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ForceIndiowy
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:49, 29 Wrz 2010    Temat postu:

I nie robię Ci w związku z tym 'wyrzutów' tylko ten przypadek mnie rozśmieszył. Troszkę rozśmieszył, mnie nie łatwo rozbawić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:46, 02 Paź 2010    Temat postu:

Cytat:
Sekretne życie Vitantonio Liuzziego

Urodził się we Włoszech, ale mieszka w Szwajcarii. Zadziwia padok Formuły 1 swoimi kolorowymi ubraniami. Podczas swoich 57 wyścigów w Formule 1 zdobył 18 punktów, a najlepszym miejscem w jego karierze było szóste miejsce w 2007 roku w Grand Prix Chin. Kopiąc jeszcze głębiej można dowiedzieć się, że jest fanem adrenaliny, nienawidzi kanału F i ma dar amnezji. A mowa o Vitantonio Liuzzim, którego sekretne życie przedstawiamy.


Pytanie: Czy jesteś typem faceta, który zawsze ma plan B?
Vitantonio Liuzzi: "Myślę, że jestem facetem, który zawsze ma plan A, B, C... X, Y, Z. Zawsze znajduję szybką odpowiedź na to co się dzieje. Na pewno mam w zanadrzu więcej niż tylko plan B."

P: Poza prowadzeniem bolidu Formuły 1, co daje ci największą frajdę?
V.L.: "Wszystkie sporty związane z adrenaliną. Lubię motocykle, skoki na bungee, loty na paralotni."

P: Kogo najbardziej wypatrujesz, gdy zjawisz się w czwartek na padoku?
V.L.: "Mojego inżyniera, żeby mógł wytłumaczyć mi nowości w samochodzie."

P: Z kim najbardziej chciałbyś się spotkać?
V.L.: "Właściwie moje marzenie już się spełniło, bo zawsze chciałem spotkać Nigela Mansella i miałem już okazję spotkać się z nim. Oczywiście chciałbym też porozmawiać z Ayrtonem Senną, ale to nigdy się nie wydarzy, niestety."

P: Który z filmów sprawia, że płaczesz?
V.L.: "Jest taki jeden, ale nie jestem sobie w stanie przypomnieć tytułu. Na pewno nie był to film romantyczny, nie jestem fanem takich dzieł."

P: Czego się boisz?
V.L.: "Niczego, mimo że nie lubię węży i tych wszystkich włochatych zwierząt z wieloma nogami."

P: Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?
V.L.: "Autosport. Nie jestem wielkim czytelnikiem."

P: W jaki sposób się relaksujesz?
V.L.: "Zostaję w domu z rodziną i przyjaciółmi."

P: Wymień 5 rzeczy, których nie cierpisz?
V.L.: "Nadsterowności, kanału F, chińskiego jedzenia, nieszczerych ludzi i wasabi."

P: Czy kiedykolwiek farbowałeś włosy?
V.L. "Tak, kiedy jeszcze byłem dzieciakiem. W wieku 17-18 lat miałem na głowie całą paletę kolorów, od żółtego, przez zielony i czarny."

P: Jaka była twoja pierwsza płyta CD, którą kupiłeś?
V.L.: "To musiało być któreś z dzieł Michaela Jacksona."

P: Czy masz tatuaże lub kolczyki?
V.L.: "Mam tatuaż na lewej nodze a kiedyś miałem kolczyki w brwi i na górze ucha. Kiedy się dorasta chce się mieć inny wizerunek, dlatego one się pojawiły."

P: Co mówili o tobie nauczyciele w szkole?
V.L.: "Że jestem bardzo dobrym chłopcem, bez większych talentów, ale bardzo poukładanym."

P: Kim był twój bohater z dzieciństwa?
V.L.: "Nigel Mansell i Diego Maradona."

P: Czy masz jakieś grzeszne przyjemności?
V.L.: "Nie, nie mam, jestem bardzo rygorystyczną osobą. Zakupowe szaleństwa należą do przeszłości."

P: Czy kolekcjonujesz cokolwiek?
V.L.: "Tak, czapki z daszkiem. Nie tylko sportowe, ale wszelkiej maści, mam od 150 do 200 sztuk."

P: Czego brakuje ci poza domem?
V.L.: "Przyjaciół, rodziny, życia towarzyskiego."

P: Jaki był twój najgorszy zakup?
V.L.: "Mam wiele takich zakupów. Lubię modę i gadżety elektroniczne, ale wiele z nich ląduje w szafie zaledwie po obejrzeniu ich w domu."

P: Jaką kawę lubisz?
V.L.: "Lubię latte macchiato."

P: Jaki jest twój idealny niewyścigowy weekend?
V.L.: "Spanie do 10 czy 11 a potem wskoczenie na łódkę, wypłynięcie w morze i relaks."

P: Jaki był twój pierwszy samochód?
V.L.: "Jestem fanem samochodów odkąd tylko jeździłem w gokartach. Za pierwsze zarobione pieniądze kupiłem sobie Mercedesa SLK200. To był dość duży zakup dla mnie jak na ten czas. Niestety, rozbiłem go po 6 miesiącach, więc to była krótkotrwała przyjemność."

P: Jaka był twój najbardziej zawstydzający błąd?
V.L.: "Zrobiłem ich wiele, ale na szczęście mam dar wymazywania takich rzeczy z mojej pamięci."

P: Jakie danie jest twoim popisowym?
V.L.: "Mięso na grillu teppanyaki. Lubię gotowanie w japońskim stylu."

P: Kiedy ostatnio byłeś naprawdę zdenerwowany?
V.L.: "Na Spa, ponieważ mieliśmy problem z samochodem i nie mogliśmy znaleźć jego przyczyny. W takich momentach wściekam się bo nie mogę nic zrobić aby rozwiązać problem."

f1ultra.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> HRT F1 Team / Vitantonio Liuzzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin