Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Silly season 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Sob 9:47, 29 Sie 2009    Temat postu:

Można mówić jak się komu podoba Zwłaszcza kiedy człowiek bierze wszytko za bardzo do siebie. Ja nie neguję tego, że Fernando jest najbardziej utytułowanym, wszechstronnym, utalentowanym itd... Bo jest. I na pewno jeśli kiedykolwiek przeniesie się do Ferrari, które da mu konkurencyjny bolid zrobi tam to, czego się od niego oczekuje. Niestety moje przywiązanie do Kimiego Raikkonena jest tak duże, że porównując ich obu tracę obiektywizm i nie będę tego ukrywać. O "walce" tych dwóch kierowców mogłabym się rozpisywać, ale to chyba nie miejsce na to.
I nie chcę Fernando w Ferrari choćby dlatego, że już kiedyś miał szansę tam być i w ostatniej chwili ich olał i dlatego też, póki w Ferrari był Jean Todt, Alonso nie miał tam wstępu. To mi zwyczajnie nie pasuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:11, 29 Sie 2009    Temat postu:

no ok, kazdy ma swoich ulubionych kierowcow. tylko troche mnie to poruszylo, ze uzylas takiego porownania, bo wydaje mi sie zupelnie nie adekwatne. wiem, ze Kimi jest dla Ciebie numerem jeden ale nie trzeba przy tym umniejszac czegos Alonso.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Sob 10:56, 29 Sie 2009    Temat postu:

Wydaje mi się, że jeśli jakiś fan (choćby ja) ma jakiegoś kierowcę numer jeden, to wszyscy pozostali z góry stoją na "umniejszonej" pozycji, bez względu na to jak dobrymi są kierowcami

I chce żeby było jasne: Alonso jest zajebistym kierowcą. Być może rzeczywiście najlepszym. Ale dla mnie i tak będzie tym "wróbelkiem" i składa się na to nie to, co pokazuje na torze, ale i to jaki jest w garażu. Nie bez przyczyny przylgnęła do niego łatka kłótliwego Hiszpana Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Sob 10:57, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:13, 29 Sie 2009    Temat postu:

ok rozumiem Smile spoko. z kolei innym może przeszkadzac fakt, ze Kimi jest mało zaangażowany w to co się dzieje w f1 i ma taką bierną postawę. no, ale cóż, nie my decydujemy o składach zespołów i póki co trzeba byc cierpliwym i czekac co sie wydarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:19, 29 Sie 2009    Temat postu:

To jakiś pieprzony żart? Z tego co pamiętam to Kimi wyraźnie mówił że choćby nie wiadomo co Ferrari będzie jego ostatnim zespołem, a tu takie coś... angielskie portale wstyd
Już mam totalnie dość postaci Alonso.


Milena napisał:
i najwszechstronniejszy kierowca w stawce..wiec ja nie rozumiem jak mozna tak na niego mowic

e, Ty też obiektywizmem nie kipisz Smile ale to może wpływ Boro ;]


Milena napisał:
z kolei innym może przeszkadzac fakt, ze Kimi jest mało zaangażowany w to co się dzieje w f1 i ma taką bierną postawę.

Skoro ja jestem fanką Kimiego i mam go bronić, to... skąd możesz to wiedzieć? nie siedzimy na paddocku i nie wiemy co kierowcy robią bo zakończeniu relacji na żywo z toru. Ja mam inne zdanie na temat że Kimi jest mało zaangażowany bo w jednym ze starych F1 racing jest wyraźnie napisane jakie Kimi to ma "złe" podejście ;]


A jeśli chodzi ogólnie o odejście Kimiego z F1, to chyba wole żeby odszedł z godnością a nie kończąc w jakimś Force India czy innym McLarenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Sob 11:23, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:41, 29 Sie 2009    Temat postu:

mysle, ze najwyzszy czas zakonczyc ten watek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Sob 12:59, 29 Sie 2009    Temat postu:

Dlaczego zakończyć? Cóż złego jest w merytorycznej konwersacji? A sprawa Raikkonen vs Alonso musiała kiedyś wypłynąć. Ja szanuje zdanie innych na dany temat ale to nie znaczy że nie mam bronic własnego.

Cytat:
Kimi jest mało zaangażowany w to co się dzieje w f1 i ma taką bierną postawę
Nie przeczę że mu się nie zdarzyło. Za czasów McLarena, kiedy nie ukończył wyścigu potrafił w pół godziny znaleźć się na lotnisku i lecieć do domu nie czekają nawet na odprawę z zespołem i omówienie tego co się stało. Aczkolwiek zastanawiam się, że gdyby zapytać Fernando, czy miał ochotę na odprawy z zespołem za czasów kiedy jeździł w McLarenie, to jego odpowiedź byłaby twierdząca, czy przecząca.
Media przykleiły Kimiemu łatkę kierowcy, który stracił motywację, a on tymczasem jeśli nie ma nic do powiedzenia to tego nie mówi, nie szczerzy zębów do dziennikarzy, nie przytula się ze swoimi mechanikami skoro nie ma na to ochoty. I jak napisała Zuzia, nikt nie wie co się dzieje w garażu. Wiadomo natomiast, że kiedy Kimi startował w rajdzie kilka osób z Ferrari przyjechało, by go dopingować, więc chyba źle nie jest.

Cytat:
A jeśli chodzi ogólnie o odejście Kimiego z F1, to chyba wole żeby odszedł z godnością a nie kończąc w jakimś Force India czy innym McLarenie.
zależy czym dla kogo jest odchodzenie z godnością... Bo dla mnie przyssanie się na siłę takiego podstarzałego Barrichello do F1 nie jest już dochodzeniem z godnością, ale kiedy 29-latek, który nie stracił ani trochę na swojej szybkości i którego w żaden sposób nie można ignorować w walce o mistrzostwo chce nadal się ścigać to czemu ma tego nie robić?
Jasne, że nie podoba mi się ta opcja w McLarenem, ale dla dobra swojego zdrowia psychicznego nie zamierzam się tym teraz przejmować, tylko się cieszyć, że Kimi wciąż chce tu być.

Istnieje tez opcja, że tą wypowiedzą Kimi chce trochę nastraszyć ferrari i dać im do zrozumienia, nie traktowali go jak piłeczkę, którą można przerzucać na jedna i drugą stronę w zależności od stanu zdrowia Massy i większej lub mniejszej chęci zatrudnienia Alonso. TO ON MA KONTRAKT!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milena
VIP na GP
VIP na GP


Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:29, 29 Sie 2009    Temat postu:

bo nie sadze zeby ta konwersacja miala jakikolwiek sens, bo sa tu same fanatyczki Kimiego i wiem jakby sie to skonczylo. nie sadze tez zeby ktokolwiek chcial zeby zapanowala na forum niemila atmosfera wiec lepiej powiedziec pas. nie wiem czy ktokolwiek zrozumial o co mi chodzi z fernando. zdziwilo mnie takie porownanie jakiego Jey uzyla i tyle, napisalam swoje zdanie i to wszystko. uwazam obu za swietnych kierowcow. jezeli prawda okaze sie ze fernando rzeczywiscie przejdzie do ferrari tzn ze czerwoni uznali ze jest lepszy albo rownie dobry co Kimi. a jezeli nie to tez ok, co najwyzej okaze sie ze dwu letnie plotki o transferze Fernanda sa nieprawdziwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:31, 29 Sie 2009    Temat postu:

U lala... co za konwersacja XD to i ja się przyłącze smile

Po pierwsze to chciałam się odnieść do tego, że Kimi się w to wszystko nie angażuje... tak jak zauważyły już Zuzia i Dżej niestety nie mamy wglądu w to co się dzieje w garażu i tak dalej... mamy medialny obraz Kimiego, jako "icemana" któremu wszystko wisi... A czy tak jest naprawdę?
Kimi to po pierwsze kierowca wyścigowy, a ja od kierowcy wymagam szybkiej jazdy a nie szczerzenia się do wszystkich i do wszystkiego, otwierania buzi zawsze i wszędzie. Poza tym to On w ostatnim czasie jeszcze przed wypadkiem Massy dodawał otuchy fanom, mówił by się nie martwić i by wciąż kibicować Ferrari itp. i to jest niby brak jakiegokolwiek zaangażowania z Jego strony.

Fernando... cóż, jest dobrym kierowcą, a nawet świetnym... ale uważam, że Jego teamem jest Renault i tyle... tam ma zapewnione stanowisko kierowcy numer 1. Po przyjściu do Ferrari może sobie ubzdurać, że jest drugim Schumim, ale różowo już tak nie będzie... bo Felipe jest ze szkoły Schumiego, poza tym jest również dobrym kierowcą, który tak łatwo się nie da Alonso i wtedy znowu możemy mieć powtórkę z rozrywki...

Zdaje się, że Kimi bardziej rozumie co to znaczy gra zespołowa. Z Fernando w zespole nie byłoby już tak spokojnie... i powtórzę jeszcze raz, że naprawdę szanuje Alonso, ale nie będę się przyglądać spokojnie jak robią z Niego nowego króla Ferrari a z Kimiego wypalonego kierowcę...

Poza tym co do odchodzenia z godnością... to nie wiem czy bycie wyrzuconym z Ferrari jest odejściem z godnością... a skoro Kimi wciąż chce się ścigać, to niech się ściga! No i ogólnie ja i tak wierzę, że Kimi zostanie w Ferrari na kolejny rok... Ferrari samo podpisało z Nim dwuletni kontrakt i to wtedy, kiedy nie było za różowo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Wto 15:26, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Cytat:
Po tym, jak Flavio Briatore określił transfer swojego kierowcy do Ferrari na ostatnie wyścigi tego sezonu jako „niemożliwy” scenariusz, teraz również Fernando Alonso wyklucza taką możliwość.

Zdecydowanie nie” - powiedział kierowca Renault w wywiadzie dla hiszpańskiego radia „Cadena Ser”.

Gazeta „Diario As” twierdzi jednak, że rozmowy między Briatore a Stefano Domenicalim miały miejsce na Spa Francorchamps podczas weekendu GP Belgii.

Uważa się, że Briatore wykluczył taką możliwość, gdyż tak nagłe odejście Alonso mogłoby negatywnie wpłynąć na poszukiwania sponsora tytularnego na następny rok.

Pogłoski mówią też, że być może Włoch zgodziłby się na przejście Alonso, gdyby BMW Sauber, które poszukuje nie tyle sponsora, co wybawcy dla całego zespołu, zgodziłoby się puścić do Renault Roberta Kubicę, który zastąpiłby Hiszpana.

Jeśli chodzi o przyszłość Fernando Alonso dotyczącą roku 2010, to obecny kierowca Renault powiedział, że ma nadzieję, iż jego plany będą mogły zostać „wkrótce” sfinalizowane, ale nie wie, czy jest to kwestia „dni czy miesięcy.'
[f1ultra.pl] Jeśli to prawda, że Stefano chciał Alonso już na Włochy, to to nie jest moim zdaniem dobra wiadomość Dobrze, że się Flav na to nie zgodził.


A tu jeszcze info jak najbardziej sillyseasonowe aczkolwiek dotyczy jeszcze tego roku Laughing
Cytat:
Jak przyznał w poniedziałek jeden z członków Force India, zespół spodziewa się, iż Scuderia Ferrari zamierza doprowadzić do przejścia Giancarlo Fisichelli do swojej ekipy jeszcze przed Grand Prix Włoch. Potem jednak nastąpiło dementi.

Dyrektor handlowy Force India, Ian Phillips, powiedział brytyjskiemu radiu "BBC Five Live" w poniedziałek rano: „Spodziewamy się, że transfer zostanie dokonany w ciągu najbliższych 24 godzin.”

„Nikt jeszcze nas nie pytał, ale myślę, że to całkiem prawdopodobne, że ktoś zadzwoni do Vijaya Mallyi w ciągu najbliższej doby z pytaniem, czy zwolnimy go do Ferrari” - dodaje Philips.

Przypuszcza się, że transfer ten zostałby sfinalizowany za jedynie minimalną opłatą z powodu zadłużenia, jakie posiada Force India wobec Ferrari po przedwczesnym zerwaniu umowy na zakup silników włoskiej stajni. Szef zespołu, Vijay Mallya, w ubiegłym roku zrezygnował z jednostki napędowej Ferrari na rzecz Mercedesa.

"Nie sądzę, że oni (Force India) mogą mieć jakąkolwiek inną opcję (oprócz zwolnienia Fisichelli)" – przyznaje Philips.

Ze zdaniem swojego pracownika nie zgadza się natomiast sam Vijay Mallya, który wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie: „Komentarze Iana Phillipsa nie odzwierciedlają poglądów (zespołu), ponieważ nie jest on rzecznikiem prasowym. Jego komentarze powinny być ignorowane.”
[f1ultra.pl] Fisi stał się gorącym towarem XD Ciekawa sprawa z tymi silnikami. I Fisi podobno jeśli by się zdecydował przejść do czerwonych to w przyszłym roku były tam testerem.

Tak czy inaczej Ferrari ma problem bo już wiadomo, że Massa nie powróci w tym sezonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 11 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin