Artykuły

T.

Artykuły o zespole Lotus

Jacob

T.

Ta zmiana silników uczyni pierwsze testy a zwłaszcza pierwsze wyścigi przyszłego sezonu bardzo ciekawymi... już się nie mogę doczekać, co wyniknie z tego połączenia smile

Jacob

A aj sie zastanawiam, czy przyjmą strategię wiecznego narzekania na brak mocy w jednostkach renault jak to ma w nawyku pewien zespół z czołówki, którego przecież nikt nie zmusza do korzystania z ich silników.
Jasne jest, ze fabryczny zespól nie będzie źle mówił i swoich silnikach. Stanowisko Red Bulla jest znane. Dlatego opinia ludzi z Lotusa o częściach Renault będzie interesująca.

T.

ForceIndiowy

A mi wielka szkoda tego co się dzieje z tak legendarną nazwą jak Team Lotus. To woła o pomstę do nieba. Bo i te śmieszne malezyjskie samochodziki i ten Proton do pięt nie dorastają tamtemu Lotusowi.

Fernandes niech da nazwę "Lotoos"

Czytać sie będzie tak samo, a jeszcze ktoś pomyli tę nazwę z reklamą olejów z Rafinerii Gdańskiej i zacznie ich używać ratując tym samym nasz kraj od deficytu budzetowego

EDIT: Chociaż trzeba przyznać że w jednym przypominają dawnego Lotusa:
http://www.youtube.com/watch?v=P-MqP-gUFj4
smile

Jacob

Najpierw dają licencje na używanie nazwy, sponsorują nawet zespół w F1, choć sam Proton nic do F1 nie ma. Teraz im się odwidziało i nagle stwierdzili, że się wycofują ze względu "na rażące i ciągłe naruszanie licencji zespołu, które szkodzi marce Lotus". Sprawa już jest skierowania przez Fernandesa do sądu, by wyjaśnić zamieszanie.

Ciekawe gdzie ta szkoda dla marki? Są najlepszym z nowych zespołów, od przyszłego sezonu będą jeździć na silnikach renault i korzystać z jeszcze innych elementów do francuzów. I tak jak Virgin ośmieszyła się na początku sezonu projektując samochód w którym nie mieściło się paliwo na cały wyścig, a HRT ośmiesza się praktycznie cały czas, tak do Lotusa nie można się przyczepić i wiele wskazuje, że w przyszłości będą jeszcze lepsi.

Murray Walker grzmiał, że ten Lotus to nie Lotus, ze oszukany, że Chapman się w grobie przewraca, a tymczasem podczas GP Wielkiej Brytanii osobiście przeprosił Gascoyna na antenie BBC ze te wcześniejsze uwagi i przyznał, że zespół robi świetna robotę. Na tym samym GP pojawiła się Hazel Chapman jako najważniejszy vip zespołu.

ForceIndiowy

Gdzie jest szkoda? Jeżeli na tor nie wyjeżdża SC to są dublowani po 3 - 4 razy. W kwalu potrafią stracić 5 sekund na okrążeniu. I to, że są przed Virginami i HRT wynika stąd, że akurat Koval ukończył wyścig, w którym dojechało do mety tylko 12 a nie np 15 kierowców w 'normalnych' bolidach (wiem, że są niby najlepsi z nowych, ale ich 10 miejsce w WCC z tego właśnie wynika).
I sądzę, że Chapman jednak się przewraca w grobie, bez względu na opinię Hazel. Team Lotus zdobył przecież tyle WDC i WTC, z Clarkiem, Rindtem czy Fittipaldim. Jeździli dla niego też Senna, de Angelis, Petterson... A teraz to co jest? Marzenia sympatycznych azjatyckich multimilionerów nazywamy jak na takie projekty przystało, a nie zaczerpujemy nazwę z legendy wyścigów.
Oczywiście jest to tylko moje zdanie.

Jacob