Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Crash-gate
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Pon 13:50, 07 Wrz 2009    Temat postu: Crash-gate

W ramach afery jaka wybuchał niedawno w związku z GP Singapuru 2008 postanowiłam założyć nowy temat, bo pewnie jeszcze wiele się będzie o tym pisało.

Światowa Rada Sportów Motorowych przesłucha Nelsinho Piqueta oraz zespół Renault 21 września w Paryżu.

Chciałam powiedzieć, że gdy pierwszy raz usłyszałam o tym, że FIA rozpoczyna dochodzenie w tej sprawie to popukałam się po głowie i pomyślałam, że krawaciarzom sie nudzi, ale teraz już taka pewna nie jestem.
Jeśli to Nelson poszedł naskarżyć to jest większym gupikiem niż sądziłam, ale jeśli FIA sama coś zwąchała, Renault jest w czarnej dupie.
jakoś nie chce mi się wierzyć, ze Briatore posunąłby się do umyślnego zaplanowania wszystkiego. Bez względu na to jak ta sprawa się skończy to dobre imię zespołu zostało nadszarpnięte.

Cytat:
Jeśli Fernando Alonso zostanie zdyskwalifikowany z GP Singapuru w 2008 roku, Nico Rosberg może odnotować swoją pierwszą wygraną w Formule 1.

Niemiecka gazeta Berliner Zeitung napisała, że po padoku F1 krążyły plotki o tym incydencie już w zeszłym roku. Nico Rosberg, podobnie jak Fernando Alonso, skorzystał wtedy na wyjeździe na tor samochodu bezpieczeństwa i ukończył wyścig za plecami Hiszpana.

"To, co osobiście myślę, to ‘super!’, ponieważ to oznacza, że mogę wygrać swój pierwszy wyścig. Wszystko jest możliwe." – skomentował 24-letni Niemiec.
[ultra]

Rosberg zwycięzcą? Confused Piękna wygrana, na prawdę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:41, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Cytat:
Piquet zaproponował spowodowanie wypadku? Odsłaniamy nieznane fakty z GP Singapuru

Kilka godzin przed wyścigiem o GP Singapuru doszło do spotkania, w którym uczestniczyli Nelson Piquet, Flavio Briatore oraz Pat Symonds. Czy zespół Renault ukartował zawody? Znamy już nowe fakty, które mogą okazać się kluczowe dla francuskiej ekipy.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa będzie przesłuchiwać zespół Renault 21 września. Sędziowie najprawdopodobniej wysłuchają również, co do powiedzenia ma Fernando Alonso, który wygrał pierwszy nocny wyścig.

Jak donosi portal autosport.com, kluczowe decyzje zapadły w biurze Renault, w dzień wyścigu, gdzie spotkali się Nelson Piquet, szef zespołu Flavio Briatore oraz dyrektor inżynierów Pat Symonds.

Dobrze poinformowane źródła mówią, że dokumenty wysłane do FIA przez Piqueta wskazują, iż Brazylijczykowi nakazano spowodować wypadek, który otworzyłby drogę do zwycięstwa dla Fernando Alonso.

Piquet zgodził się spowodować incydent, ponieważ czuł się niekomfortowo jeśli chodzi o jego sytuację w zespole - Renault nie przedłużyło jego kontraktu na 2009 rok - a Briatore opóźniał oficjalne potwierdzenie kierowców na przyszły sezon. Piquet sugeruje, że spowodował wypadek tylko dlatego, ponieważ czuł iż może zostać wynagrodzony za incydent.

Brazylijczyk potwierdza, że Pat Symonds wezwał go na osobną rozmowę po pierwszym spotkaniu i poinstruował Piqueta, że powinien on rozbić bolid na 13 lub 14 okrążeniu, krótko po pit stopie Alonso, na zakręcie nr 17.

Rodzi się pytanie dlaczego wybrano zakręt 17? Odpowiedź jest bardzo prosta: nie znajdują się tam żadne dźwigi, które mogłyby w szybkim czasie usunąć rozbity bolid, więc wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor był gwarantowany.

Doniesienia Piqueta zostały oczywiście zaprzeczone zarówno przez Briatore i Symondsa w liście, który wysłali do FIA. Potwierdzili oni jednak, że spotkanie faktycznie się odbyło, a pomysł świadomego spowodowania wypadku narodził się w głowie Piqueta.

Mówi się, że cała sprawa wyszła na jaw 26 lipca - dzień ostatniego wyścigu Piqueta w Renault na Węgrzech - kiedy jego ojciec skontaktował się z prezydentem FIA, Maxem Mosleyem, aby uświadomić mu co stało się w 2008 roku.

30 lipca Nelson Piquet Junior przedstawił swoje oświadczenie reprezentantom FIA wierząc, że zostanie rozpoczęte śledztwo przeciwko zespołowi Renault.

Po zeznaniach Piqueta, trzech sędziów z GP Singapuru oraz dwóch zewnętrznych osób prowadzących śledztwo, przyleciało na GP Belgii, aby przeprowadzić rozmowy z przedstawicielami Renault.

Włoski magazyn "Autosprint" donosi, że dane telemetryczne z bolidu Piqueta mogą okazać się kolejnym powodem, dla którego cała sprawa trafiła przed Światową Radę Sportów Motorowych.

Na zakręcie nr 17. gdzie Piquet miał wypadek, tylne koła Renault powinny normalnie stracić przyczepność na wyjściu z zakrętu - to wymaga od kierowcy na krótką chwilę zdjęcie nogi z gazu. Jednak na okrążeniu na którym doszło do incydentu, Piquet trzymał pedał gazu wciśnięty w podłogę, nawet jeśli tylne koła straciły przyczepność.

Szef zespołu Renault, Flavio Briatore jest oburzony zachowaniem Nelsona Piqueta mówiąc, że był on: "Ofiarą wyłudzenia przez rodzinę Piqueta"

"Potwierdzam spotkanie z Piquetem w niedzielę rano, ale nic podobnego nigdy nie było dyskutowane. Pamiętam również, że Piquet w Singapurze był bardzo kruchy. Poza tym są nagrania, gdzie wyrażałem swoje rozczarowanie kiedy zobaczyłem na monitorach rozbity bolid Piqueta."

Pat Symonds ma podobne zdanie: "To prawda, podczas niedzielnego spotkania z Piquetem, został poruszony problem świadomego wywołania samochodu bezpieczeństwa, ale zasugerował to sam Piquet. To była po prostu rozmowa."

Zespół Renault nie będzie oficjalnie komentował sprawy przed przesłuchaniem, które odbędzie się 21 września.

[f1ultra.pl]

Kurde... tego serio się nie spodziewałam... bez względu na wszystko... bez względu z której strony to wyszło to wygląda na to, że to prawda... brak mi sów wstyd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 22:45, 09 Wrz 2009    Temat postu:

A więc jednak, to było umyślne, bez względu na to, z której strony ta propozycja wyszła, czy od renault, czy od Piqueta, to było celowe! Czuję sie oszukana! Całą ta wygrana była oszustwem! Confused
I jak na razie fakty przemawiają za winą Flavio i spółki, bo to oni planowali strategię niewielkiej ilości paliwa dla Fernando (który startował z odległej pozycji), a Nelson sam chyba nie był w stanie ocenić czy Fernando już był na pit-stopie czy nie.
Zastanawiam się czy Fernando o tym wiedział...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:14, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Moim zdaniem wiedział... swoje w F1 przejeździł i chyba do tej pory nauczył sie czegoś o strategii i wiedział, że w zwyczajnym wyścigu to się nie sprawdzi... ewidentnie musieli na coś liczyć. Nawet jeśli propozycja wyszła od Nelsona, to Oni musieli ją zaakceptować, o czym świadczy taki a nie inny dobór strategii... choć oczywiście mogli liczyć na szczęście... nowy tor, nowe, nocne warunki, ale ze tym szczęściem okazał się Piquet? i to właśnie w dokładnie tym momencie w którym tego potrzebowali?
Na początku w to nie wierzyłam, ale skoro sami mówią ze taka propozycja wypłynęła od Nelsona to ciekawe jak mają zamiar udowodnić ze Oni są czyści... no chyba ze Piquet sam dobierał strategię Fernando i mu tankował auto i dokonywał wszystkich wyliczeń... w tajemnicy przed zespołem...
ehhh... kurczaki... to się dopiero porobiło XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 23:59, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Taaa.. Fernando głupi nie jest. I właśnie ta strategia przemawia na jego niekorzyść. Nie wierze w to, że po porostu zrobili mu niespodziankę w postaci podarowania zwycięstwa na tacy, a on niczego się nie domyślał.

Schumachera nie lubię właśnie za tego typu zagrywki za czasów kiedy jeździł.

Podobno są już nawet motywy dlaczego Flav to zrobił. Renault (koncern) chciało się wycofać z F1 z powodu braku dobrych wyników, więc Flavio ustawił sobie "wynik meczu." Na prawdę żenujące.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:49, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Tyle, że Schumacher sam albo komuś w tyłek wjeżdżał albo parkował auto na środku toru, twierdząc potem, że nawet mistrzowie popełniają tak głupie błędy... nikt się raczej aż tak dla Niego nie poświęcił

Kurcze, ale mi się to w głowie nie mieści! Nie wiem kto tam jest większym idiotą... bo gdyby jeszcze się nie przyznali, że rzeczywiście przed dokładnie tym GP miała miejsce rozmowa na ten temat... teraz to naprawdę głupie zwalać winę tylko na Piqueta, skoro reszta puzzli do siebie pasuje wstyd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:30, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Nie dość że Alonso straszliwie mnie wkurza za te podsycanie plotek to teraz jeszcze to... naprawdę mam go już dosyć wstyd Briatore i całego Renault też wstyd tak nie znosiłam Schumachera a prawdopodobnie Alonso jest mu równy. Super. Kiedy F1 znowu będzie TYLKO sportem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:24, 10 Wrz 2009    Temat postu:

Alonso po kwalifikacjach:
Cytat:
„Jestem bardzo zawiedziony, ponieważ była dzisiaj szansa na naprawdę dobry wynik, być może nie na pole position, ale przynajmniej na start z pierwszej czwórki. Nasz weekend zapowiadał się od samego początku bardzo dobrze, więc mieliśmy duże nadzieje na to popołudnie. Wiem, że start ze środka stawki znacznie skomplikuje mi jutrzejszy wyścig i potrzebujemy cudownej strategii, aby móc przesunąć się znacznie do przodu na tym torze ulicznym, gdzie wyprzedzanie zdaje się być naprawdę trudne”


To już druga afera w którą niejako uwikłany jest Fernando... nie twierdze może, że Alonso sam poprosił o ten wypadek, ale jeśli będzie walił głupa "nic nie wiedziałem", no to sorry panie Alo, ale ja tego nie kupuję. Formuła Jeden nie jest raczej miejscem dokonywania cudów... a przynajmniej nie takich... tu się nie czyta ludziom w myślach, tu się dokonuje obliczeń... kalkuluje. Jednym słowem: SIARA!
I jeszcze Alosno stający w obronie Flavio wstyd przecież każdy wie, że Briatore swoje za pazurami ma...
W każdym razie jeśli udowodnią winę Renault, to sytuacja nie będzie wyglądała różowo... Flavio, Symonds - "pa pa" a może i całe Renault... czego ogólnie nie życzę Fernando... bo niestety ale smrodek pozostanie... Schumi miał to szczęście, że swoje "bąki" puszczał razem z Ferrari i już nie miał zamiaru zmieniać zespołu, a tu już tak wesoło nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:24, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Mnie to śmieszy że pomimo dwóch afer z Alonso Ferrari nadal go chce. Nie to żebym myślała że Scuderia go bierze w PEWNYM celu... no ale... nie, jednak tak myślę. Mam nadzieje że jak już tam będzie, to FIA będzie im się szczególnie przyglądała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Pią 17:25, 11 Wrz 2009    Temat postu:

Ja już właściwie nie mam wątpliwości, że to zwycięstwo nie było przypadkiem tylko ustawką, ale obawiam się że cała sprawa rozejdzie się po kościach, ewentualnie koncern Renault będzie miał powód żeby rzeczywiście odejść z F1. A Flavio, Symondsowi się upiecze. Alonso to na pewno sie upiecze, bo nie mają dowodów na to, że on mógł coś wiedzieć, Nelson o nim nie wspomina w tym całym oświadczeniu, Fernando sam się oczywiście nie przyzna i tyle z tego. Chaby, że Mosley będzie chciał mieć mocne odejście ze stanowiska.
Strasznie jestem ciekawa, co by mieli do powiedzenia Trulli z Fisichellą na temat Renault za ich czasów... pewnie jeszcze nie jedna "aferka" ujrzałaby światło dzienne.
Swoja drogą to z Nelsona też jest kawał idioty, że dał się na to namówić a po roku, gdy juz go wywalili, teraz mu sie przypomniało o tym wypadku. On też będzie musiał ponieść konsekwencje.

I modle sie tylko, żeby Robert nie miał kontraktu z Renault i się do niech nie wybierał. Nigdy za tym nie była a teraz tym bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Formuła 1 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin