Kto zostanie mistrzem świata kieorwców w 2010 roku?

Jacob

Robert, Nico i Felipe po wczorajszym wyścigu stracili matematyczne szanse na mistrzostwo.

Amelka

I tak niewiele to zmieniło...

Jacob

Alonso wygrał pierwszy wyścig sezonu. Wygra mistrzostwa. To sie staje nudne. Następna jest Brazylia, tam nigdy mu nie szło Lewisowi jakoś szczególnie dobrze, zwłaszcza w latach gdy walczył o mistrzostwo. W przeciwieństwie do Ferrari. Co prawda wątpię by już na Interlagos zdecydowały się losy mistrzostwa (chyba matematycznie nie ma takiej możliwości, ale jeszcze to sprawdzę).

Button po dzisiaj juz praktycznie odpadł.

ForceIndiowy

Jak matematycznie nie ma?
Alonso wygrywa, Lewis, Webber i Vettel nie dojeżdżają, Button niech dojeżdża drugi. I Alonso ma przed ostatnim wyścigiem 36 punktów przewagi na Webberem. Wiem, że scenariusz wprost niemożliwy do realizacji (zresztą sam bym nie chciał nie zobaczyć Lewisa na mecie) ale szanse są

Jacob

Rzeczywiście masz racje FI, zamiast pisać najpierw powinnam zajrzeć do tabeli klasyfikacji generalnej.

1 Fernando Alonso 231
2 Mark Webber 220
3 Lewis Hamilton 210
4 Sebastian Vettel 206
5 Jenson Button 189

Ciekawe co zrobi Red Bull. Bo co do McL rena to nie mam wątpliwości.

ForceIndiowy

Powiem Ci Paulinko, że pytanie 'co zrobi Red Bull' jest istotnie niezwykle zajmujące. Gdyby Vettel dziś dojechał chociaż na P3 nie mieliby problemu. Jestem się gotów założyć, że gdyby miał chociaż punkt przewagi nad Markiem Red Bull nie zawahałby się postawić właśnie na Niemca. 14 punktów to może być dużo a może być mało. 2 miejsca w obecnej tabelce WDC tak samo. A trzeba jeszcze przyznać, ze od wyjazdu poza Europę Vettel jest naprawdę sporo szybszy w każdym kwalu i wyścigu od Webbera. Czyli po jednej stronie mamy więcej punktów, wyższe miejsce i jednak mniejszą głupotę, po drugiej większą szybkość i skryte (lub też nie aż tak bardzo skryte) poparcie najważniejszych ludzi w 'firmie'.
Choć w kwestii lojalności zespołu wszystkie atuty i tak leżą po stronie byczka Fernando.

Jacob

Entliczek, pętliczek, co zrobi Mateschczek?

ForceIndiowy

W zasadzie to oni się chyba niczym rozsądnym nie kierują...

T.

Z tego co mówił Horner BBC, podobnie jak Marko, Red Bull ma zamiar kontynuować swoją idiotyczną politykę "równo wspieramy naszych kierowców". Gdyby WCC wyślizgnęło Im się jakimś cudem z rąk to bym nie płakała

Jacob

To było do przewidzenia juz przy oglądaniu epickiego obrazka, gdy Helut z ojcowskim uśmiechem na twarzy i wyciągniętymi ramionami czekał aż Sebuś po bohaterskim ugaszeniu swojego silnika dojdzie do ich boksów, by porwać go w ramiona.