|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
 Wysłany: Pią 18:44, 16 Sty 2009 Temat postu: Artykuły |
|
|
Oglądalność F1 na świecie wzrosła ponownie
| Cytat: | Oglądalność Formuły 1 ponownie wzrosła w 2008 roku. Przekaz telewizyjny F1 śledziło 600 milionów ludzi, a to oznacza wzrost o 3 miliony odnośnie roku 2007, kiedy było 597 milionów widzów na całym świecie. Takie liczby przynajmniej podał Global Broadcast Report.
Włochy, gdzie blisko 38 milionów telewidzów było w 2008 roku, są pod względem oglądalności F1 głównym rynkiem w Europie. Odnotowany został 7 procentowy wzrost oglądalności F1 w Wielkiej Brytanii, aż do 29 milionów. Jest to oczywiście efekt walki Lewisa Hamiltona o mistrzostwo.
W rankingu ciągle maleje oglądalność F1 na rynku niemieckim. Dzieje się tak nieprzerwanie od momentu odejścia Michaela Schumachera, choć jego twarz nadal można czasami oglądać na torach. W minionym roku Niemiec gościł na pięciu Grand Prix. Oglądalność F1 w Niemczech w zeszłym roku wyniosła 29,6 milionów telewidzów, co zepchnęło ten kraj na czwarte miejsce w Europie. Przed Niemcami teraz jest Francja, która miała swojego reprezentanta w postaci Sebastiana Bourdaisa oraz zespół Renault.
Poza Europą dotychczas dominowała Brazylia, ale w minionym roku to Chiny miały większą oglądalność szacowaną na 119 milionów. Brazylijskich telewidzów było zaś 110 milionów. Pięć ostatnich wyścigów minionego sezonu cieszyło się bardzo dużą oglądalnością na całym globie. Rok 2008 był już czwartym z kolei, kiedy transmisje F1 systematycznie gromadzą przed odbiornikami telewizyjnymi coraz większą liczbę widzów. |
Źródło: OneStopStrategy.com
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
| Wysłany: Pon 13:38, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| onet.pl napisał: | Jeden z najstarszych angielskich torów Silverstone będzie od 2010 roku gościł motocyklistów walczących o mistrzostwo świata w MotoGP. Wcześniej, 21 czerwca, po raz ostatni zorganizuje wyścig Formuły 1 o Grand Prix Wielkiej Brytanii, który przejmie konkurencyjny Donington Park.
Właściciele Silverstone podpisali w tym tygodniu pięcioletnią umowę (od 2010 r.) na organizację zawodów o GP W.Brytanii zaliczanych do MotoGP, które dotychczas odbywały się na Donington Park.
Stan techniczny Silverstone od kilku lat budzi spore zastrzeżenia, a lokalnym działaczom nie udało się zgromadzić środków wystarczających do przebudowy obiektu, umożliwiającej dostosowanie się do oczekiwań Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).
Dużo mniejszymi nakładami mogą przystosować obiekt do potrzeb Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM). Zresztą ten tor organizował już wyścigi motocyklistów w latach 70. i 80 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Pon 15:47, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
PORTIMAO: Mokry początek testów
| Cytat: | Na mokrym Autodromo Internacional do Algarve pod Portimao ruszyły czterodniowe testy pięciu zespołów Formuły 1.
Poza Renault i Williamsem, które rano przedstawiły swoje nowe samochody, w Portugalii jeżdżą także ekipy McLarena, Toyoty i Toro Rosso. Jak już informowaliśmy, ze względu na niekorzystne prognozy pogody Ferrari zrezygnowało z testów w Portimao i przez cztery dni będzie sprawdzało F60 na torze Mugello.
I rzeczywiście pogoda na południu Portugalii nie jest najlepsza. Niebo zakrywają gęste chmury. Zajęcia rozpoczęto na mokrej nawierzchni przy temperaturze wynoszącej 12°C. Później termometry wskazały 15°C.
W zajęciach biorą udział cztery nowe pojazdy – Nelson Piquet sprawdza Renault R29, Pedro de la Rosa McLarena MP4-24, Kamui Kobayashi Toyotę TF109, a Nico Hülkenberg Williamsa FW31. Sebastien Buemi jeździ ubiegłorocznym Toro Rosso STR3.
W przeciwieństwie do tego, co zobaczyliśmy w Internecie, TF109 posiada obudowę silnika z płetwą rekina. Do godziny 12.58 na wilgotnym torze najlepszy czas (1.41,528) uzyskał Sebastien Buemi. Wśród nowych samochodów na razie prowadzi McLaren - Pedro de la Rosa wykręcił 1.46,076. Stawkę zamyka Nelson Piquet (1.52,448), który wykonał piruet na zakręcie numer sześć.
Algarve Motor Park (19 stycznia) – najlepsze rezultaty do godziny 12.58
Sebastien Buemi Toro Rosso STR3-Ferrari 1.41,528 (29 okr.)
Pedro da la Rosa McLaren MP4-24 1.46,076 (22 okr.)
Nico Hülkenberg Williams FW31-Toyota 1.46,335 (16 okr.)
Kamui Kobayashi Toyota TF109 1.50,989 (24 okr.)
Nelson Piquet Renault R29 1.52,448 (12 okr.) |
[pitstop.f1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magda
Szpieg na zapleczu
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 3959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Śro 13:20, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zdmuchnęło namiot McLarena
| Cytat: | Ulewny deszcz i wichura, która zdmuchnęła namiot McLarena przy motorhome na padoku, zaciążyły na popołudniowych jazdach na Autodromo do Algarve. Nikt nie poprawił czasu - na czele klasyfikacji pozostał Sebastien Buemi, lepszy o 3 sekundy od Pedro de la Rosy w MP4-24 ze starym tylnym skrzydłem. Jutro do McLarena wsiada Lewis Hamilton.
W związku z panującymi warunkami, Scuderia Toro Rosso zakończyła pracę godzinę wcześniej. Sebastien Buemi mógł dzisiaj sprawdzić trzy rodzaje opon - slicki (w jednym ostrożnym przejeździe), intermediate oraz ekstremalne deszczówki. Ustawiano elektronikę i regulowano skrzynię biegów w STR3/04.
Zespół Renault usunął awarię silnika w R29 i po 16.00 Nelsinho Piquet wrócił na tor. Jarno Trulli wykonał piruet na zakręcie 6. Godzinę przed zakończeniem testów znowu zaczęło padać.
ALGARVE - 20.1
Sebastien Buemi (CH) Toro Rosso STR3-Ferrari 1.34,429 (4
Pedro de la Rosa (E) McLaren MP4-24-Mercedes 1.37,512 (62)
Jarno Trulli (I) Toyota TF109 1.42,399 (30)
Nelsinho Piquet (BR) Renault R29 1.45,860 (9)
Nico Rosberg (D) Williams FW31-Toyota 1.51,580 (31) |
[autoklub.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Śro 15:31, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Gdański tor F1 nabiera realnych kształtów
| Cytat: | Na terenie całego kompleksu o powierzchni 200 ha zlokalizowanym w dzielnicy Św. Wojciech, w okolicach ul. Borkowskiej, poza głównym torem, znajdzie się także m.in. mniejszy tor dla gokartów czy motocrossu a nawet... stok narciarski. Obecny projekt zakłada także budowę trybun na 125 tys. osób.
- Chcemy by Centrum skupiało różne dyscypliny i było otwarte przez okrągły rok - przekonuje radny Zdanowicz. - Już teraz wiadomo, że zainteresowani jego wykorzystaniem i wynajmowaniem byliby również Skandynawowie.
Warunki do budowy, która miałaby się rozpocząć po Euro 2012 są sprzyjające, gdyż sam tor to nie wszystko. By otrzymać homologację (pozwolenie na użytkowanie) trzeba spełnić także inne kryteria. Międzynarodowy port lotniczy musi znajdować się w promieniu 40 km, musi być autostrada i zaplecze hotelowe. A tego ostatniego po 2012 na pewno w Gdańsku nie zabraknie.
Radny, pomny wyliczeń dotyczących Baltic Areny, nie chce na razie mówić o szacunkowych kosztach inwestycji, jednak zapewnia, że pieniądze to nie problem. Nawet opozycja jest przychylna temu pomysłowi, jednak z zastrzeżeniem, by nie angażować w to miejskich funduszy. Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji miałoby powstać w porozumieniu publiczno prywatnym. Miasto dałoby teren, a firmy miałby wybudować kompleks.
- Taka sytuacja ma miejsce np. w Bułgarii gdzie tor budowany jest przez zagraniczne konsorcjum - wyjaśnia Mirosław Zdanowicz. - Musimy się jednak pospieszyć, bo Moskwa także szykuje się do budowy i wtedy mogłaby przejąć wszystkie imprezy. |
[wp.pl]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Śro 15:32, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
|
| Wysłany: Pon 12:10, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Ecclestone potwierdził GP Indii 2011
Wiceprezes Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) odpowiedzialny za Formułę 1 Brytyjczyk Bernie Ecclestone potwierdził w sobotę w wywiadzie dla BBC, że w 2011 roku w ramach mistrzostw świata w tej prestiżowej rywalizacji odbędzie się wyścig o Grand Prix Indii.
Kierowcy wystartują wówczas na torze, który powstanie na przedmieściach New Dehli. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
|
| Wysłany: Pon 15:43, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Gdyby wypadek Kubicy wydarzył się w 1986 roku, Polak by nie przeżył. Bezpieczeństwo kierowców poprawiło się w dużej mierze dzięki podniesieniu opłat, jakie płacą oni za superlicencję uprawniającą do startów w F1.
Kierowcy Formuły 1 buntują się przeciwko tej podwyżce. Czy słusznie? - Będą musieli pomyśleć o sprzedaży swojego drugiego jachtu - kpi z kierowców jeden z redaktorów popularnego serwisu internetowego planet-f1.com.
FIA żąda od kierowców 100 400 euro opłaty podstawowej, 2720 euro za obowiązkowe ubezpieczenie oraz 2100 euro za każdy zdobyty punkt w poprzednim sezonie. Szef FIA, Max Mosley, tłumaczy, że zeszłoroczna podwyżka była konieczna ze względu na rosnące koszty związane z zachowaniem bezpieczeństwa na torach. - Wydajemy na to fortunę, a w większości korzystają z tego kierowcy - mówi. - Wielu ludzi uważa, że skoro kierowcy zarabiają bardzo duże pieniądze, a my wydajemy ich mnóstwo by zapewnić im bezpieczeństwo, to opłaty należy podnieść - dodaje.
Kierowcy nie zgadzają się na podniesienie opłat, a ich postawa spotkała się z krytyką komentatorów. - Kierowcy poświęcają całe swoje życie, aby dostać się do Formuły 1. Kiedy już tam są, przeprowadzają się do Monte Carlo gdzie nie płacą podatków, kupują prywatne odrzutowce, jachty, luksusowe domy... Kiedy jednak FIA chce podnieść koszty superlicencji, buntują się - czytamy w serwisie planet-f1.com.
FIA wykonała ogrom pracy związanej z bezpieczeństwem kierowców, zarówno na torze jak i w trakcie testów bolidów. Od wypadku Elio de Angelisa na torze Paul Ricard nie minęło tak wiele czasu. Wypadek przy prędkości blisko 300km/h, spowodowany przez usterkę maszyny, kosztował kierowcę życie. Wtedy jednak nie było na torze helikoptera medycznego gotowego do startu w każdej chwili. W ubiegłym tygodniu testy w Portugalii zostały wstrzymane, ponieważ pogoda nie pozwalało na loty śmigłowcem. Bardzo możliwe, że dziś de Angelis by przeżył.
Nie przeżyłby za to Robert Kubica, gdyby jego wypadek z Grand Prix Kanady wydarzył się w 1986 roku. Kubica jest dla mnie najprawdziwszym kierowcą ze wszystkich. Podejrzewam, że jest też jednym z ostatnich którzy narzekać będą na zwiększenie kosztów superlicencji. On mentalnie jest najbliższy starym kierowcom, którzy ścigali się ponieważ chcieli i kochali się ścigać. Nie ponieważ chcieli posiadać duże zabawki - czytamy w komentarzu planet-f1.
Bycie kierowcą Formuły 1 to zaszczyt. Kierowcy Formuły 1 należą do najbardziej wyselekcjonowanego klubu kierowców na świecie. W sytuacji gdy cały świat z powodu kryzysu martwi się o to, czy zachowa pracę i czy starczy na rachunki, płacze z powodu kosztów superlicencji wyglądają żałośnie. Ciekawe, co kierowcy F1 woleliby robić - żyć normalnie i płacić podatki w swoich krajach czy żyć w elitarnym świecie Monte Carlo płacąc za superlicencję której koszty są proporcjonalne do odnoszonych sukcesów? - zastanawia się redaktor jednego z najbardziej popularnych serwisów poświęconych Formule 1.
FIA zakazała testów w trakcie sezonu co oznacza, że w 2009 roku kierowcy będą mieli jeszcze więcej wolnego czasu. Dzięki temu będą mogli zarobić jeszcze więcej pieniędzy, dzięki obecności na różnego rodzaju imprezach. Z pewnością to bardziej dochodowe zajęcie, niż testowanie bolidu. Max Mosley chcąc obniżyć wydatki zespołów, w rzeczywistości dał kierowcą masę wolnego czasu. Powinni być mu za to wdzięczni - czytamy w zakończeniu ostrego komentarza.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lolok dnia Pon 15:44, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 13:45, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Zmiana zasad dotyczących Samochodu Bezpieczeństwa
Charlie Whiting potwierdził dziś zmianę przepisów dotyczących samochodu bezpieczeństwa. Chodzi oczywiście o przepis zamykający aleję serwisową na pewien okres czasu tuż po wprowadzeniu neutralizacji, który kierowców jadących akurat wtedy na „oparach” paliwa i zjeżdżających do boksów karał 10 sekundowym postojem w boksach.
Przepis ten miał swój cel – miał on przynieść kres pędzeniu przez kierowców do boksu tuż po wprowadzeniu Samochodu Bezpieczeństwa, czyli w chwili, gdy na torze znajduje się potencjalne niebezpieczeństwo. W sezonie 2009 aleja serwisowa pozostanie cały czas otwarta, a wszystko będzie sterowane elektronicznie.
Charlie Whiting wyjaśnia działanie nowego systemu, który jest powiązany z jednostką ECU w każdym samochodzie:
„Wprowadzona w 2007 roku zasada była zła, więc przywracamy przepisy z 2006 roku. Jedyna różnica polega na tym, że określimy minimalny czas, w którym można będzie powrócić do alei serwisowej. Gdy użyjemy samochodu bezpieczeństwa, do każdego z samochodów wyślemy wiadomość, która przełączy jego ECU na tryb „SC”.
„Gdy sygnał ten tylko dotrze do bolidu, wiadomo będzie w jakim punkcie toru się on znajduje, obliczony zostanie wtedy minimalny czas, w którym kierowca może dotrzeć do boksów. Kierowca będzie musiał to uszanować, a informacje będzie miał wyświetloną ma tablicy rozdzielczej.”
„Jak pamiętamy, przepis o zamykaniu boksów wprowadziliśmy, by wyeliminować popędzanie kierowców do alei serwisowej. Teraz również tego nie będzie, dlatego, że nie będzie możliwe szybsze dotarcie tam, aniżeli w czasie wyświetlonym na wyświetlaczu.” |
[f1ultra.pl/(luk85)]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
|
| Wysłany: Czw 13:15, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Start wyścigu o Grand Prix Malezji, drugiej eliminacji tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1 (5 kwietnia), został przesunięty z godziny 14.00 na 17.00. To ukłon Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) w stronę europejskich telewizji posiadających prawa do transmisji.
Wiceprezes FIA Bernie Ecclestone namawiał organizatorów GP Malezji do zainstalowania sztucznego oświetlenia i przeprowadzenie rywalizacji kierowców w godzinach wieczornych, ale ten kosztowny pomysł nie zyskał ich akceptacji. Zdecydowali się jednak przesunąć o trzy godziny rozpoczęcie wyścigu.
Nowy sezon MS Formuły 1 rozpocznie 29 marca wyścig o Grand Prix Australii w Melbourne, a tydzień później, 5 kwietnia, odbędzie się GP Malezji na torze Sepang pod Kuala Lumpur. |
[onet.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Czw 21:04, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | FIA precyzuje przepisy odnośnie silników
FIA postanowiła doprecyzować przepisy odnoszące się do kar przy zmianie jednostki napędowej w bolidach wbrew dopuszczalnym regułom.
Wątpliwości wzbudzał przepis, mówiący o ukaraniu zespołu przy wykorzystaniu dziewiątego silnika. Według dotychczasowych założeń można było go zinterpretować w ten sposób, że team będzie karany w każdym kolejnym wyścigu po wykorzystaniu tego dziewiątego silnika.
FIA sprecyzowała jednak zapis i obecnie interpretacja jest jasna. Zespół zostanie ukarany tylko podczas pierwszego wyścigu po wykorzystaniu limitu silników, a kolejna kara będzie miała miejsce po następnej nieregulaminowej zmianie jednostki napędowej.
FIA potwierdziła również, że teamy będą mogły w tym roku dokonywać zmiany silnika pomiędzy kwalifikacjami a wyścigiem bez narażenia się na karę pod warunkiem, że przedstawią one właściwe uzasadnienie i dowody na to, że wymieniany silnik jest faktycznie zepsuty.
Ważne, by zespół, który udowodni potrzebę wymianę silnika, użył zaplombowanej, podobnej jednostki zapasowej, która musi odpowiadać wagą do wymienianego silnika. |
| Cytat: | GP Francji w Paryżu od 2011?
Tor w Magny Course nie cieszy się dużym zaufaniem wśród szefostwa Formuły 1. Z tego względu Francję pominięto w najnowszym kalendarzu Grand Prix. Istniało ryzyko, że Francja może stracić prawo do organizacji wyścigów na wiele lat. Teraz być może wszystko się zmieni.
Wszystko za sprawą planu budowy nowego toru pod Paryżem. Mógłby on być już gotowy w 2011 roku. Wtedy też miałoby się tam odbyć pierwsze GP Formuły 1.
Gazeta L'Equipe już poinformowała, że francuski senat przyjął uchwałę, która zakłada wsparcie przygotowania nowego toru w Yvelines, które znajduje się 40 minut jazdy od Paryża.
"Jeśli budowa i organizacja zostaną przeprowadzone w określonym terminie, wówczas jest szansa, by Grand Prix zagościło na nowym obiekcie już w 2011 roku" - można przeczytać w raporcie, przygotowanym przez kilku senatorów. Liczą oni również na to, że obecność Formuły 1 w ich kraju będzie pozytywnie wpływać na gospodarkę, a nakłady finansowe szybko się zwrócą.
Póki co plany czekają na ostateczną decyzję, ale ich realizacja jest bardzo prawdopodobna. |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wujek_M dnia Czw 21:05, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
