Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Artykuły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Lotus Renault GP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lolok
Rurka Roberta
Rurka Roberta


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum

PostWysłany: Śro 11:38, 24 Lut 2010    Temat postu:

Pazurki pazurkami, ale jak się z niego zrobi drugi Nick (i drugie Nickowe ego), to ja się chyba załamię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolok
Rurka Roberta
Rurka Roberta


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum

PostWysłany: Śro 13:08, 24 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Cięta riposta Kubicy na zaczepki Pietrowa
- Niech on lepiej skupi się na nauce i najpierw pojmie, jak działa Formuła 1 - odparł Robert Kubica na zaczepki Witalija Pietrowa. Rosjanin w ciągu dnia zasugerował, że to może Kubica będzie numerem dwa w teamie Renault. Kubica nie pozostał dłużny koledze z zespołu.

- Witalij jeszcze nigdy się nie ścigał w Formule 1. Będzie potrzebował trochę czasu, by się zaadaptować i zebrać odpowiednie doświadczenie - powiedział ze spokojem Robert Kubica.

- Nie wydaje mi się, że w tym teamie będzie wyraźny lider - dodał, jednoznacznie dając do zrozumienia, że nie ma zamiaru przepychać się słownie z Pietrowowem. Polak nie dał się sprowokować, bo to za nim przemawia doświadczenie w Formule 1. Witalij Pietrow to kompletny żółtodziób, który nigdy nie był nawet testowym kierowcą w królowej sportów motorowych. - Wyścigi się jeszcze nie zaczęły, więc może to Robert będzie numerem dwa - zagaił Rosjanin.

Kubica w swoim stylu nie dał się wciągnąć w jałową gadkę i skupił się na samochodzie. - Będziemy mieli kilka poprawek, ale nie wiem, jak duże one będą. Mam nadzieję, że dzięki temu trochę zbliżymy się do czołowych ekip. Oczywiście to tylko gdybanie, bo nie wiemy, w jakim stopniu oni ulepszą swoje bolidy - tłumaczył Robert Kubica.

Polski kierowca nie może się doczekać pierwszego tegorocznego wyścigu, który 14 marca. - Robimy, co w naszej mocy, a dopiero w Bahrajnie przekonamy się, czy to jest wystarczające - mówi Kubica, który jak sam przyznaje, nigdy nie jest do końca zadowolony z postępu prac, bo zawsze można zrobić więcej.
eurosport.pl

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Śro 13:49, 24 Lut 2010    Temat postu:

Zrobili z igły widły. Nie wiem czemu ma służyć takie podsycanie atmosfery, mało mają obecnie newsów i wydarzeń? Na innych portalach wypowiedź Roberta była w dużo innym tonie. Dobrze, że rzadko zaglądam na stronę Eurosportu skoro tam takie pierdoły piszą Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:07, 24 Lut 2010    Temat postu:

Ten artykuł przytoczony przez Lolok a i ten pierwszy, przytoczony przeze mnie to, to samo... ale są napisane w zupełnie innym stylu i w oryginalnej wypowiedzi którą można znaleźć na autosport.com nie ma:
Cytat:
Niech on lepiej skupi się na nauce i najpierw pojmie, jak działa Formuła 1


to brzmiało mniej więcej tak:
Cytat:
"[...]Więc on wciąż może się uczyć i próbować zrozumieć wszystkie procesy i jak działają te rzeczy w Formule 1. Stąd całkiem sporo pracujemy z inżynierami, by poprawić samochód i znaleźć lepszy sposób na kontynuowanie tego procesu w tym sezonie."


Polskie media znowu zaczynają się bawić w "dobrego Polaka i złego Niemca" choć tym razem jest to "dobry Polak i zły Rosjanin".
Poza tym ja rozumiem Witka, bo każdy by się bronił przed przyczepieniem sobie łatki tego drugiego, a przecież tak na dobrą sprawę nie wiemy co może pokazać... a jeśli okaże się drugim Hamiltonem, który zasadził kopa w dupę Alonso?
On chce by widziano w Nim kierowcę z potencjałem, a nie tego drugiego, tego który zapłacił za starty w F1...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez T. dnia Śro 14:07, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:34, 28 Mar 2010    Temat postu:

Renault po GP Australii

Cytat:
Kierowcy Renault opuszczą Australię z mieszanymi uczuciami. Robert Kubica spisał się dzisiaj świetnie, wykorzystując trudne warunki na torze i strategię. Polak ostatecznie po kilku pojedynkach z szybszymi zawodnikami finiszował na drugim miejscu, za Jensonem Buttonem. Witalij Pietrow po zmianie opon na slicki popełnił kosztowny błąd i zakończył wyścig w pułapce żwirowej, mimo to popisał się świetny startem, podczas którego zyskał aż 8 pozycji.

Robert Kubica
„Drugie miejsce to fantastyczny wynik dla zespołu po ciężkiej pracy w ziemie. To był trudny wyścig pod względem strategii, a ja zjeżdżałem do boksu na zmianę przejściówek jak tylko zobaczyliśmy, że Button ma dobre tempo. Udało mi się przeskoczyć Massę w boksach i wyjechałem przed Buttonem, ale to było moje pierwsze okrążenie na slickach i nie mogłem go utrzymać za sobą. Myślałem, że będę musiał zatrzymywać się jeszcze raz, ale zespół powiedział, że nie musimy, jeżeli będę dbał o opony do końca wyścigu. Starałem się dbać o nie jak tylko mogłem, co nie było łatwe ponieważ najpierw miałem za sobą Hamiltona, a póżniej Massę, ale ostatecznie moje opony przetrwały, a my zaliczyliśmy wspaniały występ. Włożyliśmy tyle ciężkiej pracy i wiemy że mamy jeszcze przed sobą długą drogę, aby być naprawdę konkurencyjni z najszybszymi ekipami. Mimo to jest to wspaniały zastrzyk motywacji dla wszystkich w ekipie.”

Witalij Pietrow

„Wykonałem dobry start, zyskałem 8 pozycji i cieszyłem się pierwszymi okrążeniami na mokrym torze, gdy byłem w czołowej dziesiątce. Dokonaliśmy zmiany opon na slicki w tym samym czasie co większość stawki, ale gdy na nich jechałem przestrzeliłem hamowanie na trzecim zakręcie i utknąłem w pułapce żwirowej. Jestem bardzo rozczarowany, gdyż dzisiaj mogłem zdobyć punkty. Mimo to, jest to świetny dzień dla zespołu, a drugie miejsce Roberta pokazuje potencjał bolidu.”


Optymistyczny Rob, szkoda Pietrowa.

Cytat:
Erick Boullier, szef zespołu
„Drugie miejsce to fantastyczny wynik dla Roberta i dla całego zespołu w Enstone i Viry. Pracowaliśmy naprawdę ciężko przez zimę, a teraz możemy być dumni z tego wyniku. Mimo że nadal musimy poprawić bolid, to podium daje nam mnóstwo motywacji do kontynuowania pracy. Robert pojechał perfekcyjny wyścig, dbając o bolid i zacięcie walcząc. Muszę również pogratulować całej ekipie mechaników, którzy wykonali świetną robotę wypuszczając Roberta przed Massą w boksach, co było kluczową sprawą dla ostatecznego wyniku. Dla Witalija było to rozczarowujące zakończenie wyścigu, ale on nadal uczy się F1. Jego start był bardzo dobry, a ze swoją strategią mógł walczyć o punkty.”

Alan Permane, główny inżynier wyścigowy

„Robert pojechał perfekcyjny wyścig. Wykonał dobry start na przejściówkach i sądzę, że zatrzymaliśmy się po slicki w idealnym momencie. Potem pojechał świetny wyścig, dbając o opony i dojeżdżając do mety na drugim miejscu. Niestety wyścig Witalija zakończył się wcześniej, gdy przestrzelił zakręt na mokrym torze, ale to jego kolejny weekend, a w Malezji będzie starał się spisać lepiej. W następnym wyścigu będziemy mieli kolejne nowe części w bolidzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sue dnia Nie 12:35, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:48, 04 Kwi 2010    Temat postu:

Cytat:
Szef Renault: "Nowe części już w Chinach, a potem w Hiszpanii"

Eric Boullier jest niezwykle zadowolony z przebiegu początku sezonu, a zwłaszcza z pracy, którą wykonuje dla zespołu Robert Kubica.

Po dzisiejszym GP Malezji ekipa Renault ma na swoim koncie już 30 punktów i jest bez wątpienia piątą siłą w stawce. Patrząc jednak jakie tempo podczas wszystkich 3 wyścigów prezentował Robert Kubica, można pokusić się nawet o stwierdzenie, że francuski zespół jest na równi z Mercedes GP. Taką opinię potwierdza również Eric Boullier:

„Tracimy do Mercedesa może kilka setnych sekundy, nic więcej. W wyścigu myślę, że nawet jesteśmy odrobinę szybsi, co oznacza, że jesteśmy między 4 i 5 miejscem w stawce zespołów.”

Spory wpływ na wyniki zespołu ma oczywiście solidny bolid, którego największą zaletą nie jest jednak szybkość:

„R30 jest udanym bolidem, bo łatwo się go prowadzi, a na dodatek nie zużywa tak mocno opon. Kierowca musi się tylko koncentrować na jeździe, a Robert robi to perfekcyjnie. Jeżeli utrzymamy taki rytm, wtedy będziemy starali się wykorzystać nadarzającą się szansę.”

Czy konkurencyjność bolidu jest dla szefa Renault niespodzianką?

„Tak i nie. Wiedziałem nad czym i jak zespół pracował przez zimę, więc liczyłem na to, że będziemy traktowani jako niespodzianka. Po prostu inni nas nie docenili.”

Po raz kolejny szef ekipy z Enstone nie szczędził słów uznania dla Roberta Kubicy:

„Robert Kubica jest kierowcą, który ma zamiar wiele osiągnąć i równie wiele oczkuje po naszym zespole. Jego podejście jest bardzo trudne do zdefiniowania, ale on bez przerwy pracuje z inżynierami. Wiele wymaga, ale gdy się popatrzy na to, co pokazuje na torze, wtedy i zespół okazuje mu największy respekt – dzięki temu zespól ciągle dąży do tego, aby być jak najlepszym. To bardzo owocna współpraca.”

W Malezji bolidy Renault wyposażone były w nowe części aerodynamiczne. I to nie koniec:

„Nie odpuszczamy, będziemy dalej trzymać się naszego agresywnego planu rozwoju, bo to jest klucz, aby nasi kierowcy jeździli jeszcze szybszym bolidem. W każdym wyścigu liczymy na duży krok do przodu. Oczywiście, pozostałe zespoły również nie śpią, ale myślę, że nasz rozwój stoi na bardzo wysokim poziomie. Na wyścigi w Chinach i Hiszpanii również planujemy wprowadzić nowe części.”


[F1ultra]

Tak se myślę, że w pewnym sensie to Renault było dla Roba najlepszym wyborem i Rob jest najlepszym kierowcą na jakiego mogło trafić Renault... świetnie się dopełniają i motywują


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:34, 09 Kwi 2010    Temat postu:

Bardzo fajny i ciekawy wywiad z menedżerką Witka:

Cytat:
Oksana Kosaczenko opowiada w wywiadzie udzielonym rosyjskiemu kanałowi informacyjnemu Rossija24 o pierwszych doświadczeniach Witalija Pietrowa w Formule 1, o procesie adaptacji, a także o presji i oczekiwaniach zespołu wobec niego.

Pytanie: Oksana, dlaczego Witalij Pietrow nie ukończył ani jednego wyścigu w tym sezonie? Co jest tego głównym powodem: brak doświadczenia czy tylko zbieg okoliczności?
Oksana Kosaczenko: "Witalij jak na razie nie dojeżdża do końca wyścigów z powodu wielu zbiegów okoliczności. Na pewno jedną z tych okoliczności jest również brak doświadczenia. Nie wolno jednak zapominać, że we wszystkich 3 wyścigach Witalij borykał się przede wszystkim z problemem niezawodności bolidu, co jest niestety nieodzowną częścią tego sportu. Zespół też jest w sumie niedoświadczony, większość rzeczy jest tam nowe - nowi właściciele, nowy szef zespołu i nowi inżynierowie. Wszystko to składa się na jedną całość."

Pytanie: A może są również problemy z różnym traktowaniem kierowców?
Kosaczenko: "Chciałabym obalić wszelkie plotki o nierównym traktowaniu obu kierowców. Takie skandaliczne praktyki były i są może stosowane w niektórych zespołach, ale w Renault kierowcy traktowani są jednakowo. Mają dokładnie te same bolidy, obu poświęcana jest również taka sama uwaga zespołu."

Pytanie: Dlaczego więc wyniki Witalija Pietrowa różnią się od tych uzyskiwanych przez Roberta Kubicę?
Kosaczenko: "Różnica między Witalijem a Robertem jest taka, że Robert przejechał bolidem F1 już setki tysięcy kilometrów, Witalij dopiero kilka tysięcy. Jeżdżąc zwyczajnym samochodem po ulicach, wszyscy mają niemal te same umiejętności, ale bolid F1 to zupełnie coś innego. Bolid osiągający prędkość ponad 300 km/h wymaga ustawień niewyobrażalnej liczby parametrów, w każdym zakręcie lub na każdej prostej kierowca sam sobie musi dopasować odpowiednie ustawienia. Robertowi wychodzi to już automatycznie, Witalijowi jeszcze muszą pomagać inżynierowie. Znacznie bardziej obiektywnym wydaje się porównywać go z kierowcami, którzy dopiero co zaczynają swoją przygodę w F1, a nie z Robertem."

Pytanie: Witalij w pierwszych dwóch wyścigach wiele zyskiwał na starcie, w Malezji z kolei nieco mniej...

Kosaczenko: "W Malezji Witalij zakwalifikował się na 11.pozycji, chociaż gdyby nie pewne nieporozumienie ze swoim inżynierem mógł być nawet i wyżej. Co prawda, nie wystartował tak fantastycznie jak w Bahrajnie czy Australii, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że im bliżej czołowych pozycji tym trudniej, więc i tak awans o 2 pozycje był czymś."

Pytanie: W wyścigu w Malezji miała miejsce wspaniała walka Witalija z Lewisem Hamiltonem, co na pewno przysporzyło mu wielu fanów. Co Pani może powiedzieć o tej walce?
Kosaczenko: "Osobiście jako menedżer bardzo mnie rozzłościła ta sytuacja, ponieważ zawsze uważałam, że przepisy dla każdego kierowcy są takie same. Hamilton walcząc z Witalijem 4 razy zmienił tor jazdy, za co bezwzględnie należała mu się kara, a dostał zaledwie ostrzeżenie. Myślę, że Witalij zaznaczył się już w jego pamięci, że nie na darmo jest w F1, to już nie to co kiedyś. W 2006 roku w serii GP2 miała miejsce taka sytuacja - walczący wtedy o mistrzostwo Hamilton musiał startować w wyścigu z końca stawki, a Witalij akurat zaczynał swoją karierę. Wtedy nie chciał się po prostu nikomu narazić, więc przepuścił Lewisa. W F1 takich sytuacji już nie będzie, tutaj jeździ się na tych samych prawach, czego dowodem była nieustępliwość Witalija."

Pytanie: Szef ekipy mówił o wielkim pechu Witalija, wskutek którego nie dojeżdża on do mety. Czy bardzo mu to ciąży przed kolejnymi wyścigami?
Kosaczenko:
"Witalij nie ma czasu rozpaczać po swoich niepowodzeniach, bo już za 2 tygodnie kolejny wyścig w Chinach. Niestety, tor w Szanghaju niezbyt mu odpowiada, w przeciwieństwie do toru Sepang, na którym już przecież kiedyś wygrywał. Na dodatek na chińskim torze zawsze panują bardzo wietrzne warunki, co wpływa na niestabilne zachowywanie się bolidu."

Pytanie: Jak wszyscy wiemy młodym i niedoświadczonym kierowcom potrzebna jest pomoc sponsorów. Jak ta sprawa przedstawia się u Witalija?
Kosaczenko:
"Obecnie nie mamy problemów ze sponsorami, dzięki czemu Witalij może w pełni skoncentrować się na swojej pracy kierowcy, przede wszystkim nauką technicznych aspektów w F1, a także swoim przygotowaniem kondycyjnym. Od samego początku finansowo wspiera nas państwowa korporacja RosTechnologi, której marka, tak myślę, godnie jest reprezentowana w F1."

Pytanie: Czy zespół Renault planuje budować bolid pod styl prowadzenia Witalija?
Kosaczenko:
"Niestety, w trakcie sezonu nie wolno zmieniać bazowej architektury bolidu, ale można go rozwijać. Styl prowadzenia bolidu przez obu kierowców Renault różni się. Witalij jest bardziej agresywny w odróżnieniu od Roberta, który to z kolei prowadzi bolid dosyć delikatnie. To ani źle, ani dobrze, bo trzeba do tego dopasować zupełnie różne ustawienia. To samo tyczy się stylu hamowania. Nawiasem mówiąc, obaj nie są do końca zadowoleni z systemu hamulcowego bolidu Renault. Są też inne elementy wymagające dopracowania, zwłaszcza w kwestii aerodynamiki. Bolidy Red Bulla korzystają z identycznych silników Renault, więc jak widać ustępujemy im właśnie pod względem aerodynamiki."

Pytanie: Renault w klasyfikacji konstruktorów zajmuje wysokie miejsce dzięki punktom przywiezionym tylko przez Roberta Kubicę. Wszyscy w Rosji czekają nie tylko na pierwszy finisz Witalija, ale także właśnie na punkty. Kiedy to może nastąpić?
Kosaczenko:
"Proponuję popatrzeć na przykład Fernando Alonso, uważanego obecnie za najlepszego kierowcę w F1. On również w pierwszym swoim sezonie wiele razy nie dojeżdżał do mety, pierwsze zwycięstwo odniósł dopiero 2 lata później. On też potrzebował czasu na zaadoptowanie się do F1. Obecnie panuje powszechna opinia, że kierowca potrzebuje przynajmniej pól sezonu, aby przyzwyczaić się do tego wszystkiego. Wczoraj w Moskwie gościli szefowie Genii Capital (większościowi udziałowcy Renault F1 Team), w tym Gerard Lopez. On powiedział, że na pierwsze punkty Witalija liczy dopiero w okolicach 10 lub 11 wyścigu w sezonie. Oczywiście, na początek można mieć nadzieję zaledwie na pojedyncze punkty. Nikt od Witalija, w tym sam zespół, niczego więcej nie oczekuje."

Pytanie: Ostatnio w mediach pojawiły się informacje, że w 2012 roku w Moskwie lub Soczi może odbyć się pierwsze GP Rosji. Co może Pani na ten temat powiedzieć?
Kosaczenko:
"Tylko tyle, że trzeba o to zapytać Berniego Ecclestone'a."


[F1ultra.pl]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelka
Fotograf na paddocku
Fotograf na paddocku


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krapkowice

PostWysłany: Pią 8:23, 09 Kwi 2010    Temat postu:

Fajny wywiad, ale z jednym się nie zgodzę... czy Robert prowadzi bolid delikatnie? Jakoś mi się nie wydaje, delikatnie to prowadzi Button, ale nie Robert xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Pią 9:13, 09 Kwi 2010    Temat postu:

Też mnie to zdziwiło, ale widocznie w porównaniu z nieokrzesanym jeszcze Witkiem Robert może mieć delikatniejszy styl, taki już bardziej wyrobiony, Witak jeszcze się uczy. Robert na oponach Michalin w 2006 roku był zawodnikom z najbardziej agresywnym stylem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:46, 09 Kwi 2010    Temat postu:

W poprzednich wyścigach było widać wyraźnie jak Witek jeszcze szarpie bolid, dosyć nerwowo jeździ.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Lotus Renault GP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 12 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin