|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Czw 23:31, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ehhh... jeśli Rob zostanie w Reni, to Gerdzio byłby takim właśnie promykiem nadziei! Choć i tak mam poważne obawy co do formy Renault... ale cóż poradzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Śro 23:07, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Z Gerdzia już napewno nici. Niestety szefem został ktoś o kim nic nie wiadomo.
| Cytat: | Jak informuje serwis BBC, Francuz Eric Boullier został mianowany nowym szefem Renault F1 Team.
36-latek był szefem ścigającej się w GP2 Series ekipy DAMS. Na stanowisku bossa Renault F1 zastąpił Boba Bella, dowodzącego zespołem w zastępstwie skompromitowanego aferą singapurską Flavia Briatorego.
Bob Bell, który prowadził Renault w ostatnich czterech wyścigach sezonu 2009, wrócił na swoje pierwotne stanowisko – dyrektora technicznego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 0:08, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To już mogli Boba zostawić... albo Prosta wziąć 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Sob 16:52, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Obecny szef zespołu Renault, Bob Bell, wyznał, iż zespół chce w sezonie 2011 powrócić do walki o tytuł.
Przyszłość Renault w F1 została zabezpieczona w połowie grudnia, kiedy to większościowy pakiet udziałów w zespole nabył Gerard Lopez poprzez swoją firmę Genii Capital, co ostatecznie zakończyło okres niepewności co do dalszego zaangażowania francuskiego producenta w sport.
Teraz, po burzliwych miesiącach dla ekipy - wliczając w to niekonkurencyjny samochód i brak zwycięstwa w sezonie 2009, jak również aferę „crash gate”, która doprowadziła do odejścia z zespołu jego wieloletniego szefa, Flavio Briatore, oraz szefa technicznego, Pata Symondsa - zdaniem Bella Renault może się skupić na tworzeniu długoterminowej strategii powrotu na przód stawki.
„Realnym celem dla nas jest zbudowanie konkurencyjnego samochodu w sezonie 2011 i walka o mistrzostwo” - powiedział Bob Bell. - „Mamy jednak realistyczne oczekiwania na rok 2010. Nie zbudujemy samochodu, który nas nagle wystrzeli do przodu, ponieważ F1 jest bardzo konkurencyjna, ale nasze oczekiwania na sezon 2010 to walka z przodu w najlepszej trójce.”
Bell ujawnił również, że prace nad samochodem Renault na sezon 2010 nie zostały nigdy wstrzymane, kiedy to przyszłość zespołu była niepewna, dodając, że bezpieczeństwo wniesione poprzez podpisanie umowy z Genii wpłynęło pozytywnie na pracowników ekipy.
„Jest to pozytywne dla zespołu” - dodał Bell. - „Zakończyło wszystkie obawy pracowników i dało solidną podstawę na przyszłość.”
„Podpisano wieloletnie zobowiązanie z bardzo rozsądną strategią. Jest to korzystna sytuacja dla Renault i jego partnerów i jest to duży krok naprzód.”
[f1ultra.pl] |
Zmartwił mnie ten news... Albo Bell naprawdę jest cholernym realistą i mówi jak będzie, czyli w 2010 roku walka o top3 - co jest dla mnie podejrzane, bo jeśli zespoły wiedzą że budują dobry bolid (a za taki uważam bolid z top3) to nie gadają bzdetów o pierwszej trójce tylko mając świetnego kierowce chcą celować z biegu w mistrzostwo. Albo przeciwnie - Bell jest cholernym optymistą i wie, ze ich bolid jest lichy jak konstrukcja z 2009 roku i dla poprawiania nastrojów pierniczy o tej pierwszej trójce i walce o mistrzostwo za rok.
| Cytat: | | Nie zbudujemy samochodu, który nas nagle wystrzeli do przodu |
A ja myślałam, ze zespoły zawsze, ale to zawsze chcą zbudować bolid który wystrzeli do przodu niezależnie od kasy i sytuacji 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 20:33, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jey chcieć a móc to dwie różne rzeczy  Bob zostaje realistą. W sumie to się ciesze, bo przynajmniej jestem przygotowana na ten 2011 w wykonaniu Renault i nie mam głupich nadziei, wole to niż późniejsze maksymalne rozczarowanie co miało miejsce w 2009.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Sob 21:10, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko dla mnie te plany na 2011 rok to właśnie coś podobno do tego co miało miejsce w BMW, takie same robienie nadziei: w 2008 wygrajmy wyścig a w 2009 mistrzostwa. Teraz Bell mówi w tym samym tonie - w 2010 bądźmy w top3 (w co nie wierzę), a w 2011 wygrajmy mistrzostwa. Z tym, że Renault nie zrobiłby takie numeru Robertowi jak BMW - jeśliby się okazało że mogą wygrywać to nie zaprzestaliby rozwoju. W to nie wątpię. Problemem może być jednak ta kasa na taki rozwój, nie ma jeszcze szefa ani drugiego partnera 
Też teraz będę realistką.
Generalnie to jeśli Rob dostałby w 2010 roku coś na miarę R28 z drugiej połowy 2008 roku ( w końcu zdołali 2 wyścigi wygrać, co z tego, że jeden oszukując, a drugi fartownie, na podium też stawali) to osobiście brałabym to dzisiaj w ciemno. Jednak wydaje się, że mogą być co najwyżej piata siłą. Chciałbym mieć miłą niespodziankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:38, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Eric Boullier został dziś potwierdzony, jako nowy szef zespołu RenaultF1.
36-letni Francuz jest byłym szefem ekipy GP2 - DAMS i francuskiej ekipy startującej w serii A1GP. Boullier jest także dyrektorem wykonawczym Gravity Sport, czyli firmy zajmującej się prowadzeniem karier kierowców, która to firma należy do grupy Genii Capital, która w grudniu wykupiła większościowy pakiet stajni RenaultF1.
Bob Bell, który od GP Singapuru pełnił rolę tymczasowego szefa zespołu, przejmując tę posadę po Flavio Briatore, który odszedł ze stajni po udowodnieniu mu winy w "aferze singapurskiej", powrócił na swoje byłe stanowisko pracy, czyli dyrektora technicznego.
Pierwsze informacje o możliwości objęcia posady przez Boulliera pojawiły się tuż przed Bożym Narodzeniem, w dodatku zaczęły się kolejne spekulacje w sprawie partnera Roberta Kubicy w 2010 roku, póki co na giełdzie nazwisk z największymi szansami na tę posadę znajdują się: Ho-Pin Tung i Jerome d'Ambrosio. Zarówno Chińczyk, jak i Belg znajdują się pod opieką Gravity.
"To może być kierowca Gravity, ale nie musi, ale mogę zagwarantować, że kierowcom Gravity może być nawet trudniej przy wyborze, ponieważ muszą naprawdę udowodnić, że zasługują by zostać wybranym przez Renault na drugiego kierowcę" - powiedział Boullier. |
[F1ultra.pl]
Jestem ciekawa jak się spisze... aczkolwiek jak tak czytam co mówi, to gada dość fajnie i konkretnie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
| Wysłany: Wto 18:55, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Flavio Briatore wygrał!
Były szef Renault, Flavio Briatore, wygrał apelację przeciwko decyzji FIA zakazującej mu dożywotniego angażowania się w sporty motorowe.
Flavio Briatore w wyniku zaangażowania w tak zwaną aferę singapurską, decyzją FIA został wykluczony ze sportu na czas nieokreślony, niemniej jednak Włoch złożył od tej decyzji odwołanie.
Włoch został dziś poinformowany przez Tribunal De Grande Instance w Paryżu, że wygrał tę sprawę.
Francuskie media cytują wyrok, w którym sąd uznał, że decyzja FIA była niewłaściwa.
"Sąd stwierdza, że kara była niezgodna z prawem" - powiedział sędzia.
Briatore otrzymał także 15tys. euro rekompensaty, choć oczekiwał miliona.
Briatore został dożywotnio wykluczony z F1 po tym jak został uznany winnym w aferze crash-gate.
Włoch powiedział, że wszczął ten proces ponieważ uważa, że stał się ofiarą osobistej zemsty.
"W tym przypadku FIA została wykorzystana jako narzędzie do wykonania zemsty w imieniu jednego człowieka."
"Ta decyzja jest prawnym absurdem i mam całkowitą pewność, że francuski sąd rozstrzygnie tą sprawę sprawiedliwie i bezstronnie." |
[f1ultra.pl]
hmmmm...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto 18:56, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Wto 19:06, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Co do Flavio to jest mi obojętne jakie wyrok zapadł.
Co do Boulliera to zobaczymy jak sobie poradzi, ja wole się na razie nie nastawiać na cuda. Będzie najmłodszym szefem, bez doświadczenia w F1. Ale francuska ziemia wydała już na świat jednego wielkiego szefa (obecnie nawet prezydenta FIA) i nie mam nic przeciwko, gdyby wydała następnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:28, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | RenaultF1 traci sponsorów
Ekipa RenaultF1 może mieć duże problemy z ostatecznym dopięciem budżetu na sezon 2010 i kolejne. Okazuje się, że kilku kolejnych sponsorów nie chce współpracować z francuską stajnią - takie informacje przekazuje renault-f1.fr
Pepe Jeans, Universia i MegaFon nie zamierzają przedłużać umów sponsorskich z RenaultF1. Dziwi zwłaszcza ta ostatnia marka, która karze powątpiewać w dzisiejsze informacje fińskiej gazety "Turun Sanomat". Otóż Finowie napisali, że wśród poważnych kandydatów do drugiego fotela kierowcy stajni RenaultF1 jest Rosjanin Witalij Pietrow, który jest wspierany także przez MegaFon.
MegaFon to trzeci największy operator komórkowy w Rosji, którego logo po raz pierwszy pojawiło się na samochodach Renault w ubiegłorocznym GP Monako. Teraz po zakupie ekipy z Enstone przez Genii Capital MegaFon nie chce przedłużyć kontraktu. Czy to oznacza, że teraz MegaFon przeznaczy pieniądze na wsparcie kandydatury Pietrowa jako kierowcy ekipy Campos Meta 1?
Z kolei hiszpańskie towarzystwo ubezpieczeniowe Universia, której właścicielem jest bank Santander po odejściu Fernando Alonso ze stajni z Enstone postanowiło zakończyć współpracę z francuzami.
Niespodzianką jest, że kontraktu nie chce przedłużyć brytyjska marka odzieżowa Pepe Jeans, która w roku 2009 zwiększyła wsparcie dla RenaultF1.
Z kolei marka OMP Racing podpisując w minionym tygodniu umowę z Renault zastąpiła Pumę.
W sumie od zakończenia sezonu umowę z Renault nie przedłużyło aż 9 sponsorów lub partnerów technicznych, są wśród nich: Pepe Jeans, MegaFon, Universia, APC, Appro, DMG, Puma, Steria i SDL Tridion. |
[F1ultra.pl]
Ehhh... nie za dobrze sie chyba dzieje Nawet pumę zamienili choć w sumie to kiedyś OMP szyło ubrania dla Ferrari i McL... no i kolorystycznie logo będzie się zgrywało z barwami Renault, bo zdaje się, że też są żółto-czarni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez T. dnia Pon 19:40, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
