|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
|
 Wysłany: Pon 15:40, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Nowo mianowany szef zespołu McLaren-Mercedes uważa, że Lewis Hamilton jest w stanie wyrównać, a nawet pobić rekord Michaela Schumachera. Niemiec sięgnął po tytuł mistrza świata siedmiokrotnie.
- Zdecydowanie Lewis ma potencjał, aby to osiągnąć - powiedział Whitmarsh, który przejął obowiązki szefa zespołu od Rona Dennisa.
- Lewis nie będzie o tym mówił, ponieważ jest zbyt skromy. Z wielkimi mistrzami nikt nie chce się równać, ale każdy chce ich pobić - dodał Whitmarsh.
- Kluczowy w przypadku Lewisa jest jego wiek - jest wciąż bardzo młody i nie osiągnął jeszcze szczytu swoich możliwości. To z pewnością niepokoi jego wyrwali - uważa szef McLarena.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Wto 11:15, 27 Sty 2009 Temat postu: Lewis Hamilton obawia się braku testów |
|
|
| Cytat: | Lewis Hamilton obawia się braku testów
Lewis Hamilton, który niedawno zaliczył swój pierwszy dzień za kierownicą nowego MP4-24 w Portugalii uważa, że ograniczenia testów mogą mocno wpłynąć na niezawodność samochodów.
"Mam siedem dni na opanowanie samochodu, podczas gdy normalnie miałbym dwadzieścia" - powiedział Brytyjczyk. "To zupełnie nowy pakiet dla wszystkich z nas i zapowiada się ciekawie."
"Mamy duże wyzwanie ze strony KERS, z jego niezawodnością i szukaniem nowych ustawień. Było dobrze wrócić do pracy z zespołem. Pierwszy test polegał na przywyknięciu do nowego samochodu i nowych regulaminów oraz do wyrażenia swojej opinii inżynierom, a nie na ustanowieniu szybkiego czasu."
"Jestem zadowolony mogąc donieść, że samochód zachowuje się dobrze. Zrobiliśmy dużo postępów w czasie zimy i patrzę z optymizmem na rozwój samochodu przed Grand Prix Australii. Z ograniczeniami testów w czasie sezonu i kilkoma sesjami przed nim, będziemy mieli bardzo wytężony okres czasu, bardzo krytyczny dla każdego zespołu." |
| Cytat: | Teddy Mayer – były szef McLarena nie żyje
Teddy Mayer, szef zespołu McLarena w latach 1970-1982, zmarł 30 stycznia. Amerykanin w rzeczywistości nazywał się Edward Everett Mayer.
Teddy Mayer był szefem McLarena do czasu przejęcia tego stanowiska przez Rona Dennisa. Mayer wywalczył z zespołem dwa tytuły mistrza świata – w 1974 roku wywalczył je Emerson Fittipaldi, a dwa lata później James Hunt.
Dwa lata po odejściu z McLarena Mayer założył wspólnie z Tylerem Alexandrem zespól CART o nazwie Mayer Motor Racing. Następnie powrócił na krótko do F1 namówiony przez Carla Haasa, jednak jego team nie odniósł sukcesu. Ostatecznie przygoda Amerykanina z F1 zakończyła się w 1986 roku.
Teddy Mayer zmarł mając 73 lata. |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wujek_M dnia Nie 21:41, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Stoktos
Człowiek z wężem do tankowania
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dżermani
|
| Wysłany: Wto 9:49, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Niemiecki magazyn "Focus" spekulował ostatnio na temat planów zarządu względem zespołu Roberta Kubicy. Podobno bossowie BMW w obliczu spadku sprzedaży aut i złych prognoz też na poważnie rozważają odejście z F1 - pisze "Przegląd Sportowy".
Decydującym argumentem dla włodarzy niemieckiego koncernu ma być zdobycie mistrzostwa świata. - Mamy wielu sponsorów i głęboko wierzymy, że pozostałe teamy przetrwają - uspokaja Bernie Ecclestone. Fakty są jednak mówią jednak same za siebie. Ostatnio Formułę 1 o mały włos nie opuścił McLaren! Szefowie Mercedesa głosowali nad wycofaniem się ze stawki. Zdecydowano jednak, że firma nie opuści McLarena. Kryzys finansowy na rynkach światowych mocno odbił się na zespołach Formuły 1. Po zakończeniu sezonu 2008 ze stawki wycofała się Honda. Wcześniej Formułę 1 opuścił zespół Super Aguri. |
[f1.wp.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Pon 20:11, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | McLaren używa starego skrzydła by zrozumieć samochód
Zespół McLaren-Mercedes używa tylnego skrzydła w specyfikacji na sezon 2008, zamiast dużo mniejszego skrzydła zgodnego z tegorocznymi regulaminami by zrozumieć zachowanie nowego auta.
Tak przynajmniej twierdzi tester ekipy, Pedro de la Rosa. Według Hiszpana zespół dzięki temu jest w stanie porównać zachowanie nowego samochodu z zeszłorocznym MP4-23.
"Szukamy większych porównań z zeszłorocznym samochodem" - powiedział dla dziennika 'Diario Sport'.
"Z wszystkimi zmianami regulaminów nie mamy dużych odniesień, więc by zrozumieć zachowanie samochodu staramy się porównać go z tym, jak zachowywał się w zeszłym roku używając skrzydła na sezon 2008. Tylne skrzydło jest ustawione na bardzo mały docisk, gdyż nowe regulaminy dają nam dużo mniej docisku samochodu." |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
| Wysłany: Nie 13:16, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| F1wm.pl napisał: | Haug przyznaje, że Mercedes ma na oku Vettela
Norbert Haug oznajmił ostatnio, że chciałby zobaczyć w przyszłości niemieckiego kierowcę za kierownicą bolidu napędzanego silnikiem Mercedesa. Szef ds. sportu w koncernie ze Stuttgartu powiedział w wywiadzie dla dziennika Bild, że „naszym pragnieniem i celem jest sprowadzenie do McLarena w przeciągu trzech-czterech lat czołowego niemieckiego kierowcy”.
Obecnie w McLarenie jeździ brytyjsko-fińska para kierowców, a ostatnim Niemcem, który był bliski startowania za kierownicą srebrnego bolidu był Michael Schumacher, który jednak zakończył już karierę. Haug nie ukrywał jednak nigdy faktu, że gdy po sezonie 2007 pojawiło się w zespole wolne miejsce po Fernando Alonso, czyniono starania by podpisać kontrakt z Nico Rosbergiem lub Sebastianem Vettelem.
Próby te zakończyły się niepowodzeniem, jednak Haug dodaje, że jest zadowolony z obecnego składu kierowców w McLarenie: „Jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni z obecnego składu kierowców; mamy bardzo silny skład.” – powiedział o Lewisie Hamiltonie i Heikkim Kovalainenie, choć przyznał też, że duże wrażenie wywiera na nim 21-letni Sebastian Vettel, który wygrał w zeszłym sezonie Grand Prix Włoch.
Vettel dokonał tego startując jeszcze w zespole Toro Rosso, natomiast w tym sezonie zaczyna się jego dwuletni kontrakt z Red Bull Racing. „Sądzę, że jest on bardzo utalentowanym i już w tej chwili również bardzo dobrym kierowcą. Łączy on swój talent wraz z wykonywaną pracą w bardzo rzadko spotykany sposób. W tej kwestii jest on bardzo podobny do Michaela Schumachera.” – dodał Haug.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia
|
| Wysłany: Pon 14:55, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| f1wm.pl napisał: | Zgodnie z przewidywaniami serwisu autosport.com z końca ubiegłego roku (patrz: wiadomość z 19 grudnia 2008), toczące się przed sądem w Modenie postępowanie przeciwko pracownikom McLarena zamieszanym w aferę szpiegowską zostało zakończone.
Zarzuty przeciwko byłemu projektantowi stajni z Woking (Mike Coughlan) i pracującym nadal w McLarenie trzem starszym inżynierom (Paddy Lowe, Jonathan Neale i Rob Taylor) zostały porzucone po tym, jak prawnicy zainteresowanych stron i prokurator Modeny osiągnęli porozumienie nolo contendere, nie oznaczającego ani przyznania się do winy, ani zaprzeczenia zarzutów.
W zamian za porzucenie zarzutów o naruszenie praw autorskich dotyczących danych Ferrari, Coughlan będzie musiał zapłacić 180 tysięcy euro, a Lowe, Neale i Taylor po 150 tysięcy euro każdy. Rzecznik McLarena powiedział: „Ostatnie postanowienia we Włoszech były jedynie uznaniem za oficjalne tego, co zostało już dawno zaproponowane, a mianowicie porozumienia 'nolo contendere'. Sprawa została wreszcie zamknięta.” – powiedział rzecznik McLarena.
Zgoda na takie porozumienie wskazuje oczywiście na to, oskarżeni w tym procesie pracownicy McLarena przyznali się niejako do winy, jednak najwyraźniej uznano to za najlepsze rozwiązanie w zaistniałych okolicznościach. Sugeruje się, że zespół z Woking zapłaci kary pieniężne za Lowe'a, Neale'a i Taylora (razem 450 tysięcy euro), natomiast nadal nie wiadomo, czy Coughlan będzie musiał zapłacić swoją należność z własnej kieszeni czy nie.
|
no i koniec 
| Cytat: | Przed sądem w Modenie zamknięto kolejny rozdział afery szpiegowskiej w Formule 1. Wysokie kary zapłacą czterej brytyjscy inżynierowie stojący za przekazaniem dokumentacji technicznej bolidów Ferrari teamowi McLaren-Mercedes.
O ugodzie, zawartej przed włoskim sądem, poinformował dziennik "Il Resto del Carlino", a z publikacji wynika, że 180 tysięcy euro będzie musiał zapłacić Mike Coughlan, natomiast pozostali: Rob Taylor, Jonathan Neale i Paddy Lowe - po 150 tys. euro.
Cała czwórka uczestniczyła w procederze związanym z wykorzystaniem niektórych rozwiązań z liczącej 780 stron dokumentacji technicznej nielegalnie pozyskanej od Ferrari.
We wrześniu 2007 roku Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) podjęła decyzję o odebraniu McLaren-Mercedes wszystkich punktów zdobytych w sezonie 2007 w klasyfikacji konstruktorów. Zespół został także ukarany grzywną w wysokości 100 milionów dolarów.
Afera szpiegowska rozpoczęła się na początku 2007 roku, gdy inżynier włoskiego zespołu Anglik Nigel Stepney zdecydował się odejść z teamu i zaczął szukać nowego pracodawcy. Stepney nie krył, że jest rozgoryczony stosunkami panującymi w Ferrari, krytykował kierownictwo, które nie zatrzymało w ekipie szefa mechaników Rossa Brawna.
W kwietniu liczący 780 stron raport z wynikami prac konstrukcyjnych nowego bolidu Ferrari znaleziono podczas przeszukania mieszkania głównego projektanta McLarena - Mike'a Coughlana, który otrzymał go od Stepneya.
Szefowie McLarena po ujawnieniu sprawy natychmiast zwolnili z pracy Coughlana i o oficjalnym komunikacie ogłosili, że nigdy przy projektowaniu bolidu nie stosowali rozwiązań technicznych i technologicznych, jakie były w raporcie włoskiego zespołu. Mimo tego Ferrari wystąpiło przeciwko konkurentom do sądu, ale w połowie ubiegłego roku strony doszły do porozumienia i zarzuty wycofano. |
onet
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Pon 15:42, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Śro 22:19, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Hamilton: Rywale dobrze przygotowani
Lewis Hamilton uważa, że patrząc po czasach na testach, przed kolejnym sezonem rywale jego teamu są dobrze przygotowani do startów. Brytyjczyk zauważa poprawę formy niektórych zespołów, stwierdza także, iż największą niespodzianką może być Force India.
„Patrząc po czasach, wygląda na to, że Toyota wykonuje dobrą robotę. Ale myślę, że dużo zespołów jest dobrych. Renault nie wygląda tak źle, BMW tak samo, więc jest kilka zespołów, które imponują” – powiedział Hamilton dziś rano.
Zapytany, który zespół może być niespodzianką sezonu kierowca McLarena odpowiedział:
„Force India, jak na razie wyglądają dość dobrze.”
Brytyjczyk zauważył również, że za wcześnie jest, aby porównywać jego zespól do głównego rywala – Ferrari:
„To pierwszy dzień spędzony wspólnie z Ferrari na torze, więc dla mnie wszystko wygląda podobnie jak w roku 2007 i 2008. Czasy są dobre, ale nie wykonałem jeszcze za wielu okrążeń, więc trudno jest coś powiedzieć. Na razie testujemy, zobaczymy jak to będzie.” |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Czw 13:12, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Po wczorajszym dniu zespół Mclaren Mercedes nie miał chyba zbyt wielu powodów do zadowolenia, ponieważ samochód prowadzony przez Lewisa Hamiltona nie dość, że był awaryjny to jeszcze niespodziewanie wolny.
Podczas środowej porannej sesji w samochodzie Lewisa doszło do przegrzania się silnika do tego stopnia, że powracał on do alei serwisowej z płonącą tylną częścią nadwozia, czemu jego zespół stanowczo zaprzeczał. Jednakże sam Brytyjczyk nie wyglądał na zmartwionego tymi problemami podczas spotkania z prasą, które miało miejsce w czasie, gdy jego samochód był naprawiany.
W stawce 8 samochodów w specyfikacji na sezon 2009, MP4-24 prowadzony przez Lewisa okazał się niewiele szybszy od Force India Adriana Sutila, również napędzanego silnikiem Mercedesa. Z kolei strata Hamiltona do autora najlepszego czasu dnia, którym okazał się Fernando Alonso, wyniosła ponad 1,3 sekundy.
Co więcej, zespół z Woking po raz kolejny używał tylnego skrzydła w nieobowiązującej już specyfikacji z sezonu 2008, choć w poprzednich dniach używał dwóch różnych skrzydeł zgodnych z nowymi przepisami. Powodem tak słabych czasów i ciągłych eksperymentów z tylnymi skrzydłami może być zbyt nadmierne zużywanie tylnych opon przez samochód McLarena lub też sam Hamilton, który nie umiem odpowiednio zadbać o ich stan.
To jednak nie koniec problemów mistrza świata i jego ekipy, bowiem dziś rano o ok. 9.48 samochód Hamiltona znowu odmówił mu posłuszeństwa i zatrzymał się w okolicach zakrętu numer 6.
W chwili obecnej na torze Jerez panują dość niekorzystne warunki atmosferyczne: jest niezwykle chłodno jak na tą porę roku w Hiszpanii, ponadto wieje silny porywisty wiatr, a przelotne deszcze co chwile zraszają nawierzchnię toru. |
[f1ultra.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Czw 22:02, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Kovalainen: McLaren gotowy na KERS
Heikki Kovalainen nie widzi powodów, dla których McLaren nie miałby korzystać z systemu odzyskiwania energii kinetycznej KERS już w pierwszym wyścigu sezonu 2009.
Jak na razie żaden z zespołów nie ogłosił użycia KERS w Grand Prix Australii, a część ekip informowała, że ze względu na opóźnienia system pojawi się u nich dopiero w momencie powrotu F1 do Europy. Nie mniej jednak Kovalainen jest przekonany, że McLaren użyje KERS w Melbourne.
"Jestem w 99 procentach pewny. Uważam, że zbliżamy się do poziomu, na którym możemy używać go cały dzień, bezawaryjnie, bez żadnych problemów, na maksymalnej mocy. Dlatego jeśli coś nie pójdzie dramatycznie źle, nie widzę powodu dla którego nie mielibyśmy z tego skorzystać."
"Może powinienem zadzwonić do Norberta (Hauga) i zapytać jak pewny jest systemu. Jednak widzę jak sprawuje się teraz, a moje odczucia są związane z tym jak system zachowuje się na torze. Dlatego uważam, że w 99% powinniśmy go użyć, gdyż teraz nie doświadczamy żadnych problemów."
Kovalainen sądzi, że McLaren może skorzystać, gdyby był jedynym zespołem używającym KERS w Australii. Jednakże Fin uważa, że inne ekipy także go wprowadzą w niedługim czasie.
"Miejmy nadzieję, że da nam to przewagę. Zdecydowanie da to przewagę na starcie, bo daje potencjalnie dużą korzyść od startu do pierwszego zakrętu. Potem oczywiście także w wyścigu, gdy walczysz i potrzebujesz wyprzedzać innych."
"Miejmy nadzieję, żę inni nie będą go mieli, a my tak, ale jest wiele dobrych zespołów i nie zamierzam nie doceniać nikogo, wiec nie byłbym zaskoczony, gdyby wiele z nich również go miało." |
[formula1.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lolok
Rurka Roberta
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum
|
| Wysłany: Nie 21:15, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | W piątkowym wydaniu angielski tabloid "The Sun" napisał, że brytyjski kierowca Lewis Hamilton kupił luksusowy jacht sportowy, który barwami przypomina bolid jego teamu McLaren- Mercedes. Ubiegłoroczny mistrz świata Formuły 1 w niedzielę zdementował te doniesienia.
Według dziennikarzy brytyjskiej bulwarówki Hamilton nabył w Dorset efektowną łódź, w barwach srebrno-czerwono-czarnych, którą zamierza zacumować w zatoce w Monte Carlo, podczas weekendu Grand Prix Monaco. Na stronie internetowej dziennika pojawiły się też zdjęcia jachtu.
Dwa dni po tej publikacji Hamilton wydał oświadczenie dla prasy, w którym zdementował te informacje.
|
[f1.wp.pl]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
