|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 7:52, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | FIA akceptuje przeprosiny Hamiltona. Dziennikarze nie.
Publiczne słowa skruchy Lewisa Hamiltona, po tym jak celowo wprowadził w błąd sędziów GP Australii zostały zaakceptowane przez zarząd FIA.
Po tym jak ucierpiała reputacja obecnego Mistrza Świata FIA oficjalnie stwierdziła, że Brytyjczyk zrobił słusznie mówiąc "przepraszam".
"Zauważyliśmy, że Lewis stara się wszystko wyprostować. Wyglądało to tak jakby został postawiony w trudnej sytuacji."
"Oczekujemy raportów od obserwatorów FIA i stewardów przed rozstrzygnięciem czy zostanie rozpoczęte oficjalne śledztwo przeciwko zespołowi. Nie możemy odrzucić możliwości skierowania sprawy do Światowej Rady Sportów Motorowych."
Niezależnie od szczegółów śledztwa, brytyjscy dziennikarze nie byli zadowoleni z faktu zawieszenie Dave Ryana.
"Ktoś wysoko postawiony w McLarenie wespół z ojcem Lewisa, Anthonym Hamiltonem, postanowił, że Ryan musi odejść." Napisał "Daily Mail" po tym jak Bernie Ecclestone stwierdził, że zrobiono z zasłużonego pracownika kozła ofiarnego.
"Dla Lewisa bardzo wygodnie było zrzucić winę na Ryana. 'Ja tylko wykonywałem polecenia'. Również dla Whitmarsha było to całkiem przydatne. 'Nic nie wiedziałem, Wysoki Sądzie.' Ale patrząc bliżej, czy wszystko było takie niewinne?" Zastanawia się "Daily Mail".
"The Telegraph" nie był zadowolony nawet z przeprosin Hamiltona, w których tłumaczył jakoby wypełniał polecenia Ryana kłamiąc przed sędziami.
"Hamilton jest już dorosły. Powinien wziąć większą odpowiedzialność za własne czyny. Powinien być mężczyzną!"
"Znam Ryana od ponad 25 lat, i wiem, że nie ma w F1 nikogo uczciwszego od niego." Powiedział dziennikarz Maurice Hamilton. "Nie mam wątpliwości, że Hamilton jest zupełnie inny."
Martinowi Whitmarshowi, który przejął dowodzenie od Rona Dennisa zaledwie miesiąc temu, również się "dostało".
"Wygląda na to, że nie podołał pierwszej przeszkodzie pogrążając długoletniego i oddanego pracownika, który był w McLarenie od 34 lat." Napisał "The Guardian".
Biorąc pod uwagę obecną formę zespołu i to w jaki sposób Lewis stracił cenne punkty w Australii, można stwierdzić, że Hamilton zdecydowanie nie pomaga zespołowi w ciężkim dla nich czasie. Jestem niemalże pewien, że Bruce McLaren przewraca się w grobie patrząc na to, co wyprawia się w jego zespole. |
źródło: f1ultra.pl
***
Wiedziałam że się nabiorą na jego "skruchę"! FUCK! nie dziwne że robią FIA cały czas w bambuko skoro oni dają się tak cały czas nabierać.
Według mnie dziennikarze mają całkowitą racje. McLier 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Pon 10:12, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na prawdę szkoda mi Dave Ryana. Całą winę zrzucili na niego, czym jednocześnie potwierdzili, ze Lewis nie umie sam myśleć, sokoro kazali mu powiedzieć, że nie wiedział co robi. Schumacher tez był draniem, ale przynajmniej potrafił myśleć i to całkiem nieźle. A FIA oczywiście na to przyklasnęła, bo co innego dać karę która odnosi się tylko do jednego wyścigu, a co innego pociągnąć Lewisa do poważniejszych konsekwencji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 10:20, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No ale w sumie to racja... to gra zespołowa...
Wydaje mi się, że jest niewielu kierowców w stawce, którzy powiedzieliby jasno jak było, gdyby zespół Im tego zabronił...
Powinni dostać karę, jako zespół, ale taką, która również uderzyłaby w Hamiltona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Pon 10:43, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, gra zespołowa! A cierpi na tym jak na razie tylko Ryan (nie wliczając odebrania punktów za Australię Lewisowi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 11:26, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zadowalająca by była dyskwalifikacja McLiera z całego sezonu  tylko tym razem z punktami kierowców (wybacz Heikki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Pon 11:36, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak daleko się nie posuną. Bernie nie pozwoli. McLier dostarcza emocji, jak są emocje to jest show, jak jest show to jest kasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 12:07, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Nie ma jeszcze decyzji w sprawie kłamstwa
Max Mosley ujawnił, że nie zapadła jeszcze decyzja czy zostaną podjęte dalsze kroki przeciwko zespołowi McLarena.Prezydent FIA, będąc na rundzie World Rally Championship w Portugalii, powiedział że formalny raport w „kłamliwej aferze” zostanie dopiero przedstawiony Światowej Radzie.
„Jeśli będzie raport, prawie na pewno od trzech ludzi będzie zależało, co zrobić dalej. Dlatego byłoby dla mnie całkowicie niewłaściwe, żeby dyskutować plusy i minusy całej sytuacji,” mówił.
Skandal, który wypłynął po niegroźnym wydarzeniu za samochodem bezpieczeństwa w Australii wymknął się spod kontroli McLarena po tym, jak Sunday Times opublikował artykuł w tej sprawie.
Twierdzi się, że mistrz świata, Lewis Hamilton, zagroził odejściem z McLarena i F1 po całym zdarzeniu, ale sam Mosley doradził mu inaczej.
Najbardziej poruszony całą sprawą jest manager i ojciec Hamiltona, Anthony. Domagał się od McLarena i przedstawicieli F1, by pozwolili synowi użyć centrum medialnego w Sepang. Miało to na celu umożliwienie publicznych przeprosin i zdystansowanie się od działań zawieszonego Dave’a Ryana.
W wyznanie Hamiltona może być uwikłana FIA, przez co Brytyjczyk ma amnestię w stosunku do roszczeń wysuwanych przez McLarena.
„Lewis jest bardzo poruszony, ale jego ojciec jeszcze bardziej. Nazwał swojego syna oszustem,” mówił Bernie Ecclestone.
Tymczasem szef McLarena, Martin Whitmarsh, powiedział na łamach Sunday Times, że doniesienie nie jest prawdziwe.
„Zapytaliśmy Antonego pięć minut temu, czy to prawda. Powiedział nam, że Lewis nie rozmawiał z Maxem,” mówił Brytyjczyk.
Gazeta Daily Mail opublikowała wypowiedź Eddiego Jordana, który stwierdził, że cała afera spowodowała rozłam między obozem Hamiltona, a McLarenem.
„Uważam, że Lewis chce odejść z McLarena,” mówił były szef i właściciel zespołu F1, który w Malezji pojawił się jako ekspert brytyjskiej telewizji.
Były kierowca McLarena, David Coulthard dodał: „Jestem pewien, że Lewis rozważa swoje stosunki z zespołem.” Whitmarsh natomiast wszystkiemu zaprzecza.
„W tym co powiedzieli nie ma nic, co zmusiłoby mnie do zastanowienia się czy z takiej lub innej przyczyny Lewis zamierza opuścić zespół,” mówił 50-latek. |
Źródło: f1ultra.pl
***
Ale jaja  gdyby tak Hamilton odszedł z McLiera to by to był prawdziwy cios nożem w plecy, przecież Dennis włożył w niego tyle kasy
A gdyby jednak faktycznie odszedł do który zespół by go pierwszy zgarnął?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
T.
Silver Arrow
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 12:20, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy by ktoś zgarnął... to byłaby ciekawa sytuacja, ale jak dla mnie to w tej chwili to tanie zagrywki... "zobaczcie jaki jestem poszkodowany, być może odejdę z zespołu, taki jestem biedny" Hamilton, gra samotnego rycerza, który musi stawić czoła wszystkim i wszystkiemu... ehhh... już mam dość tych zawirowań, zdecydowanie za dużo się dzieje poza torem... ja chcę widzieć walkę na torze, a nie cyrki poza nim... ajjjj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jacob
Rosso Corsa
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr
|
| Wysłany: Pon 18:20, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | Nowy szef McLarena nie zgadza się z głosami doradzającymi mu odejście z pełnionej funkcji, po skandalu związanym z GP Australii i złożeniu fałszywych zeznań przez członków zespołu dotyczących sytuacji Hamilton – Trulli.
Wiadomo już, że zwolniony sportowy dyrektor McLarena i Lewis Hamilton skłamali podczas przesłuchania przez sędziów FIA w Australii. Whitmarsh po przybyciu do Malezji twierdził jeszcze, że nic takiego nie miało miejsca.
"Kiedy popełniasz błąd takiego kalibru i wprowadzasz w błąd wielu ludzi, nie może być zaskoczeniem że wzywają cię do ustąpienia ze stanowiska." - powiedział Whitmarsh w wywiadzie dla gazety Guardian w Malezji.
"Oczywiście rozważałem moją pozycję. Ale ogólnie rzecz biorąc, to moja praca, aby przeprowadzić zespół przez ten trudny czas, z pomocą moich kolegów." – dodał.
Szef McLarena nie zgadza się też z opinią, że świadomie kłamał, świadcząc w obronie swojego zespołu, udzielając wywiadów w Malezji.
"W rezultacie wprowadziłem media w błąd ponieważ dokonałem rozmowy bez wcześniejszego odrobienia pracy domowej. Przepraszam za to media – a także fanów no i oczywiście sędziów, FIA no i Radę Sportów Motorowych FIA." |
[f1ultra.pl]
Dla jednych wprowadzanie w błąd, dal innych zwykłe kłamstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Stoktos
Człowiek z wężem do tankowania
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 3487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dżermani
|
| Wysłany: Pon 18:28, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O matko...ojciec Hama nazywa Go oszustem?! O żesz
Jak dla mnie to Lewis może odejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
