Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Artykuły
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Vodafone McLaren Mercedes
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:05, 10 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Heikki wierzy, że może walczyć o tytuł

Heikki Kovalainen w tym roku rozpoczyna swój trzeci sezon startów w Formule 1 i wierzy, że McLaren MP4-24 może być samochodem z którym odniesie wielki sukces.

W ubiegłym sezonie Heikki zdobył swoje jedyne jak dotąd w F1 Pole Position na torze w Silverstone, a następnie stanął na najwyższym stopniu podium w GP Węgier: to doświadczenie jest istotne i kierowca McLarena wierzy, że pomoże mu stać się czołowym kierowcą Fińskim 2009 roku.

„Jako kierowca Formuły Jeden, musisz wkraczać w każdy sezon z wiarą, że możesz zostać mistrzem świata, inaczej bycie tutaj nie ma sensu” - powiedział Heikki na oficjalnej stronie F1. - „Jestem całkowicie przekonany, że mogę wejść w nowy sezon, mając szansę walczyć o mistrzostwo świata. Nauczyłem się wiele w zeszłym roku, myślę, że rozwinąłem się zarówno jako osoba, jak i kierowca, i wiem, że jeżeli samochód okaże się dobry, to będę miał szansę na walkę o wygraną. Jeśli to się zdarzy, mam nadzieję, że doprowadzi mnie to do walki o tytuł.”

Po bardzo nieprzewidywalnej zimie, wprowadzania nowych regulacji i złej pogody podczas testów, Kovalainen bardzo ostrożnie wypowiada się na temat kondycji nowego bolidu.

„Jest zbyt wcześnie, by przewidzieć jak samochód będzie się sprawował kiedy będziemy w Melbourne. Po pierwsze dlatego, że nadal jesteśmy w trakcie wprowadzania nowych części i nie uruchomiliśmy jeszcze samochodu z wszystkimi elementami, które będzie można zobaczyć w Australii; nie ma jednolitego obszaru na którym się skupiamy, ale wciąż wprowadzamy nowe elementy. Jednakże, wydaje się, że większość czasu jazdy nowym samochodem odbywało się w mokrych warunkach, więc nie mogę powiedzieć jak bolid będzie się zachowywał w cieple Australii.”

Heikki większość przerwy między sezonowej spędził w swojej ojczyźnie: Finlandii, gdzie trening fizyczny był kluczem do przygotowania się do sezonu 2009.

„Naprawdę lubię zimowe treningi kondycyjne. Wróciłem do Finlandii i poświęciłem dużo czasu na narciarstwo biegowe, budując podstawy dla poprawienia sprawności fizycznej. Od tamtej pory pracowałem ze swoim trenerem, by przygotować się do nowego sezonu. Czuję się bardziej wysportowany i lepiej przygotowany niż rok temu i jestem przekonany, że to będzie miało pozytywny wpływ na rezultaty w wyścigach.”

Mark Webber, jak dziś napisaliśmy - przewiduje, że Red Bull, Toyota, Williams, McLaren, Ferrari i Renault są zespołami które mogą walczyć o zwycięstwo w tym sezonie, a więc i w GP Australii, która rozpocznie sezon 2009. Heikki również wyraził swoją opinię:

„Szczerze mówiąc, kto to wie? Każdy z McLarena pracował bardzo ciężko tej zimy i czujemy, że dysponujemy silnym pakietem. Ale kto wie ile tak naprawdę pracy każdy wykonał zimą? Nawet nie testując można uzyskać właściwy wskaźnik – to czyni Formułę Jeden tak fascynującą i nieprzewidywalną i dlatego Ja nie mogę się doczekać startu w Melbourne, by się tego dowiedzieć!”

[[link widoczny dla zalogowanych]]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Sprzątacz zaplecza


Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pią 21:29, 13 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Whitmarsh: Nasz samochód nie jest wystarczająco szybki

Szef McLarena Martin Whitmarsh wyjawił, że nowy samochód nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań i fani zespołu będą musieli przygotować się na trudny początek sezonu.

"Początkowe testy z przejściowym pakietem aerodynamicznym poszły zgodnie z oczekiwaniami. W tym tygodniu w Barcelonie jeździliśmy z poprawionym pakietem aero, tak jak planowaliśmy, jednak osiągi spadły i teraz ciężko pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu.

"W tej chwili samochód nie jest wystarczająco szybki i zdecydowanie nie spełnia wysokich standardów zespołu. Lewis jest mistrzem świata, został nim w jednym z naszych samochodów. Dlatego też wszystko poniżej sukcesu na tym poziomie będzie odebranie jako nie satysfakcjonujący rezultat dla nas, naszych partnerów, media i fanów."

"Problemy jednak są do rozwiązania. Wiele razy w historii Formuły 1 były zespoły odnoszące sukces, które rozpoczęły sezon z samochodem nie pracującym tak dobrze, jakby chciano. Wiele razy te zespoły pracowały nad powrotem na czoło stawki w niesamowicie szybkim czasie. To jest naszym celem. Tak naprawdę właśnie to robimy."

Martin Whitmarsh powiedział, że nie obawia się nowych reguł, które zakazują testowania samochodów w trakcie sezonu. McLaren planuje bowiem dodatkowe testy na Jerez jeszcze przed Grand Prix Australii.

"W przyszłym tygodniu będziemy testować na Jerez, gdzie wielu naszych rywali nie będzie. Naszym celem jest dalszy rozwój auta, a rezultaty powinny być widoczne w czasach. Czy nasz samochód będzie tak szybki jak chcemy przed 29 marca? Raczej nie. Czy będzie szybszy niż w Barcelonie? Tak."

[formula1.pl]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lolok
Rurka Roberta
Rurka Roberta


Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 4310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Centrum

PostWysłany: Sob 12:11, 14 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Wszyscy chudną, tylko Kovalainen przytył
W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o tym, że zaopatrzenie bolidów w system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) zmusi kierowców przed nowym sezonem mistrzostw świata do drakońskich diet. Tak się stało, a z tego nurtu wyłamał się jedynie Fin Heikki Kovalainen.

Dość duża waga akumulatorów będących częścią składową KERS-u sprawiła, że wobec niezmienionej w regulaminie MŚ minimalnej wagi bolidu razem z kierowcą zaczęto wywierać na zawodników presję, by zmniejszyli masę ciała. Ma to zmniejszyć obciążenie pojazdu na torze oraz ograniczyć nieco zużywanie się opon.


Liderem zbiorowego odchudzania został podobno Niemiec Nick Heidfeld, partner Roberta Kubicy z teamu BMW-Sauber, który w przerwie między sezonami zgubił prawie trzy kilogram.

Jak się okazuje na przeciwległym końcu stawki jest Kovalainen z McLaren-Mercedes, bowiem - jak donosi fiński dziennik "Helsingin Sanomat" - podczas zimowych wakacji sporo czasu spędził w siłowni, co spowodowało, że przybrał na wadze ponad cztery kilogramy.

Od wielu lat przy obsadzie miejsc w bolidach w Formule 1 preferowani są zawodnicy szczupli i dość niscy, stanowiący mniejszy ciężar, spowalniający tempo jazdy. Wprowadzenie dość ciężkiego KERS-u, przy zamrożeniu minimalnej wagi bolidu razem z kierowcą - sprawdzanej przed i po wyścigu - stawia w nieco gorszej sytuacji najwyższe osoby w stawce, m.in. Kubicę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:32, 17 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
De la Rosa opuści F1?

Pedro de la Rosa, w wywiadzie dla hiszpańskiej prasy zapowiedział, że opuści F1 pod koniec 2009r, jeśli nie dostanie szansy na powrót do kokpitu bolidu w wyścigach.

Hiszpan, który ma 38 lat i jest najstarszym z obecnych kierowców F1, powiedział, że nowe ograniczenia w testowaniu sprawiają, iż testerzy w ciągu roku nie mają co robić i nie jest możliwe, by robili to w pełnym etacie.

Sądzi się, że jego kontrakt z McLarenem traci ważność w tym roku i sam kierowca przyznaje, iż istnieją „małe” szanse na udział w wyścigach w 2010 roku w zespole Force India, mimo że te dwa zespoły ściśle ze sobą współpracują.

„Jeśli nie będę mógł się ścigać i nie będę mógł testować, pójdę do innej kategorii. Życie nie kończy się na Formule Jeden” - powiedział Hiszpan.

De la Rosa wykazał, że jego harmonogram daje mu tylko kilka dni testowych w ciągu całego roku.

[www.f1ultra.pl]
***

McLaren jest skończony bez niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
T.
Silver Arrow
Silver Arrow


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 6334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:15, 19 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
McLaren wciąż potrzebuje kierowców testowych

Pomimo zaostrzenia i ograniczenia testów, McLaren w dalszym ciągu potrzebuje kompletu kierowców testowych, na co nalega również Ron Dennis.

Najważniejszy kierowca rezerwowy zespołu McLaren, zasilanego jednostką napędową Mercedesa, Pedro de la Rosa, ogłosił w tym tygodniu, że z powodu zredukowanej roli testów w 2009 roku, bierze pod uwagę opuszczenie Formuły 1, jeśli nie będzie miał możliwości powrotu do kokpitu podczas wyścigów.

„Jeśli nie będę mógł się ścigać i nie będę mógł testować, przejdę do innej kategorii.” – powiedział 38-letni kierowca hiszpańskiej prasie.

Jednak podczas gdy dla de la Rosy zostało zaplanowanych tylko kilka dni testowych na cały rok, McLaren i Ron Dennis nadal upierają przy współpracy zarówno z Hiszpanem, jak i z jego zastępcą Garym Paffettem.

„Myślę, że jednym z pytań, które ciśnie się na usta wszystkich jest to, do czego są nam potrzebni czterej kierowcy, skoro od pierwszego do ostatniego wyścigu nie będą prowadzone testy” – mówi Dennis cytowany przez agencję prasową „Reuters”.

„Ale jesteśmy w pełni zaangażowani w poszukiwanie możliwości z zakresu rozwoju bolidu i oczywiście potrzebujemy rezerwowego kierowcy, takiego jak Pedro oraz wielu możliwości do naszych symulacji” – dodaje Brytyjczyk.

McLaren postrzegany jest jako lider w symulacjach, co oznacza, że wiele prac wykonywanych na torze, może być przeniesionych do fabryki. Jednak jak wyjaśnia Dennis:

„W tej pracy naprawdę musimy mieć kierowców z tymi samymi atrybutami, które są oczekiwane od zawodnika, kiedy faktycznie testuje bolid na torze.”

Światowa Rada Sportów Motorowych orzekła, że niezależnie od zakazu testowania podczas sezonu, zespoły będą mogły przeprowadzać osiem jednodniowych testów na linii prostej toru.
Poza tym, odbędą się trzydniowe testy pomiędzy końcem sezonu 2009, a sylwestrem w których będą mogli uczestniczyć młodzi kierowcy, tzw. debiutanci.

[[link widoczny dla zalogowanych]] by Dżej smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Czw 20:26, 19 Mar 2009    Temat postu:

Ron z uporem maniaka będzie szukał kogoś porządnego, bo dobrze wie, że jego kierowcy wyścigowi raczej z ustawieniami samochodu sobie nie radzą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujek_M
Sprzątacz zaplecza
Sprzątacz zaplecza


Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pią 21:58, 20 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Kierowcy McLarena przed GP Australii

Kierowcy McLarena uważają, że nie będą w stanie walczyć o wygraną w Grand Prix Australii na torze Albert Park, jednakże zapewniają, że będą ciężko walczyć by wrócić do roli faworytów.

Lewis Hamilton
:
"Nie ma lepszego miejsca na rozpoczęcie Mistrzostw Świata Formuły 1 niż Australia. Pogoda jest fantastyczna, budynki są doskonałe, a ludzie w Melbourne witają nas ekstremalnie przyjemnie. Co najważniejsze, wszyscy pojawiają się z entuzjazmem i oczekiwaniami."

"Pomimo tygodni zimowych testów trudno jest powiedzieć kto ma najlepszy pakiet, a odkrywanie tego podczas weekendu w Albert Park jest zawsze fascynujące. Być może McLaren Mercedes nie pojawi się w Melbourne z takim oczekiwaniem na czołowe pozycje jak w 2007 i 2008, ale cały zespół będzie niezmordowanie walczył o powrót na czoło."

Heikki Kovalainen:
"Miałem wspaniały wyścig w Melbourne w zeszłym roku podczas debiutu w McLarenie. To tor, który kocham, taki który naprawdę trzeba atakować z entuzjazmem, jeśli chcesz wyciągnąć najlepsze z samochodu. Szybkie szykany na torze toru są chyba najbardziej wymagającymi zakrętami. Przejechanie ich właściwie daje olbrzymią satysfakcję."

"Poza tym podoba mi się uczucie 'powrotu do szkoły' - spotykasz się ze wszystkimi, dzielisz historiami z zimy i patrzysz z optymizmem na kolejny dobry sezon. Wszyscy w naszym zespole są naprawdę umotywowani i choć nie zaczynamy sezonu jako faworyci, będziemy pracować by tam wrócić."

[formula1.pl]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue
Dziennikarz F1 Racing
Dziennikarz F1 Racing


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2678
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:42, 22 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
McLaren nie spodziewa się cudów

Martin Whitmarsh, szef McLarena, oznajmił, że jego zespół nie jedzie do Australii w roli faworyta.

W trakcie zimowych testów stajnia z Woking napotkała na spore kłopoty w rozwoju MP4-24. Przed ostatnią serią zajęć w Jerez de la Frontera Martin Whitmarsh otwarcie przyznał, że na razie samochód nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Problem, którego zimą nie udało się przeskoczyć, stanowi zbyt mała siła docisku.

Dlatego też po starcie w Australii McLaren nie spodziewa się cudów, choć Whitmarsh zapewnił, że jego ekipa nie rezygnuje w walki o najwyższe cele. – Rozpoczynamy sezon, doskonale zdając sobie sprawę, że nie dysponujemy jeszcze bolidem, który pozwala naszym kierowcom na rywalizację w ścisłej czołówce – podkreślił szef McLarena. – W F1 nie ma się gdzie ukryć i to czyni nasz sport tak wymagającym oraz nieskończenie fascynującym. I jako zespół, który ściga się, myśląc o wygrywaniu i walce o mistrzostwo świata, realnie podchodzimy do wyścigu w Melbourne. Mimo to rozpoczynamy sezon z wielką determinacją, aby znaleźć się przed innymi i nie spoczniemy zanim tego nie osiągniemy. Najważniejsze, że nie zapomnieliśmy, jak się wygrywa.

Lewis Hamilton także zdaje sobie sprawę, że jego MP4-24 nie jest liderem stawki. – Pomimo wielu tygodni testów, nadal ciężko dokładnie określić, kto posiada najlepszy pakiet i szukanie odpowiedzi na to pytanie zawsze jest fascynujące – oznajmił mistrz świata. – Być może McLaren nie jedzie do Melbourne z takimi samymi perspektywami na walkę w czołówce, jak w 2007 i 2008, ale cały zespół będzie pracował bez wytchnienia, abyśmy powrócili na szczyt.


[pitstop.f1.pl]

Niepokoi mnie ta podkreślona wzmianka... Jeśli kłamią, kombinują to się wnerwię wstyd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacob
Rosso Corsa
Rosso Corsa


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 7045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od Wr

PostWysłany: Pon 10:49, 23 Mar 2009    Temat postu:

Sue napisał:

Niepokoi mnie ta podkreślona wzmianka... Jeśli kłamią, kombinują to się wnerwię wstyd
Na prawdę wydaje mi się, że gdyby po takich deklaracjach i tłumaczeniu się fanom, nagle wszystko to okazałoby się, że stają na tym samym poziomie co rok temu, to okazaliby się kompletnymi kretynami. Co innego ukrywać potencjał, a co innego otwarcie uprzedzać, że jest się daleko w lesie.


Hamilton: "Nie jestem arogancki!"
Cytat:
Lewis Hamilton nie chce, żeby ludzie myśleli o nim, że jest arogancki. W ubiegłym sezonie Hamilton, zdobywając w wieku 24 lat mistrzostwo świata, stał się najmłodszym kierowcą, któremu ta sztuka się udała. Porównanie z legendami F1 stało się nieuniknione.

To samo tyczy się wzrostu popularności Anglika, który otrzymał z rąk brytyjskiej królowej Order Imperium Brytyjskiego, oraz doczekał się swojej figury woskowej w słynnym Muzeum Madame Tussauds. Niektórzy jednak twierdzą, że Lewisowi już od dawna uderza oliwa do głowy:

„To nie jest coś, co chciałbym słyszeć. Myślę, że wy dziennikarze wiecie, że taki nie jestem. Wiem, na czym stoję i na co mnie stać. Staram się też zrozumieć krytykę kierowaną w moją stronę. Każdy przecież popełnia błędy, więc pewnie i ja również byłem czasami arogancki, przez co takim mnie odbierają. Muszę to zaakceptować, bo nie powiem przecież, że każdy jest głupkiem. Trzeba będzie się z tym pogodzić i starać się poprawić.” – cytowany przez gazetę British Sunday.

Tych, co krytykują Hamiltona jest równie dużo jak tych, którzy go podziwiają. Mimo to Hamilton twierdzi, że wybiera się na pierwsze Grand Prix do Australii w dobrym nastroju.

Nie czuję w ogóle presji na sobie. Sprawy mają się dobrze, sponsorzy są zadowoleni, a szef wręcz pała radością, a dzięki temu cały ten stres nie ciąży na mnie. Kocham ten sport i moją pracę. Jest cholernie fajna.”

Na pytanie, czy przechodzą mu czasami przez głowę myśli o emeryturze sportowej, odpowiada, że nie ma takich planów w ciągu następny 5-10 lat. Sam przyznaje, że Formuła 1 to nie jest zajęcie na całe życie:

„Nie chcę być już tutaj, gdy będę stary i posiwiały. Jest tyle rzeczy, których chciałbym doświadczyć jeszcze w życiu.”
[f1ultra.pl]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacob dnia Pon 10:49, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Trzymacz parasolki kierowcy
Trzymacz parasolki kierowcy


Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 1075
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wiesz??:D Łazy,obok Zawiercia

PostWysłany: Śro 14:19, 25 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
Przed rozpoczynającym się w najbliższy weekend sezonem w Formule 1 dość nieoczekiwanie najgorsze nastroje panują w McLarenie, który w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce wśród konstruktorów - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Czy to oznacza, że w czołówce teamów nastąpią przetasowania?
Srebrno-czerwony samochód oznaczony symbolem MP4-24 nie spisuje się tak, jak oczekiwali jego projektanci. - W tej chwili jesteśmy w rozwoju nieco za rywalami - ostrożnie przyznaje Hamilton. - Nie pojawimy się w Melbourne z tak dużymi szansami na wygraną jak w poprzednich latach - trochę mocniej dodaje nowy szef zespołu Martin Whitmarsh. - Są w głębokiej d... - mówi anonimowy przedstawiciel jednego z rywali, którego "Times" przedstawia jako "zorientowanego w tym, co się dzieje".

Przebieg zimowych testów wskazuje, że to ostatnie stwierdzenie jest bliskie prawdy, bo McLaren miał problem najgorszy z możliwych - nie wie, gdzie leży przyczyna złej formy. To niesamowite, jeśli weźmie się pod uwagę, że na koniec poprzedniego sezonu Brytyjczycy nie mieli problemu z wydaniem 7 mln dolarów, byle tylko upewnić się, czy przed decydującym o tytule wyścigu w Brazylii w ich bolidach nie ma usterek.

Troska o zeszłoroczny samochód do ostatniego Grand Prix skróciła jednak pracę nad nowym bolidem. Niewykluczone, że to przyczyna obecnych problemów. Na pierwszy rzut oka diagnoza jest łatwa - bolid nie jest szybki, bo brakuje mu przyczepności. Ale nie wiadomo dlaczego. Inżynierowie McLarena podczas testów uciekali się nawet do tak podstawowych metod jak pokrywanie samochodu specjalnym płynem fluorescencyjnym. Jego rozprzestrzenianie pokazywało, co dzieje się z przepływem powietrza. - Robiąc to, ogłosili oficjalnie: jesteśmy w kłopotach - podsumował Mark Hughes, ekspert brytyjskiej stacji ITV.

Strata McLarena do czołówki podczas testów wahała się od 1,5 do 2 sekund - takie różnice na pojedynczych okrążeniach to w F1 przepaść. Jaka faktycznie jest forma zespołu przekonamy się już wkrótce.


onet.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.formula1fan.fora.pl Strona Główna -> Vodafone McLaren Mercedes Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin